Wolsztyński wybrał Słowację
Spadek z Ekstraklasy niemal zawsze powoduje solidne roszady. Jak będzie w Stali Mielec? Co oczywiste, zespół ten będzie wyglądał nieco inaczej niż w ostatnich rozgrywkach, ale nie jest też tak, że wymienione zostaną wszystkie „elementy”. Niemniej zmiany są nieuchronne.
Jak goal.pl informował wczoraj z klubem pożegna się Łukasz Wolsztyński, któremu skończył się kontrakt. Piłkarz zostaje na poziomie ekstraklasy, ale u naszych południowych sąsiadów, bo przenosi się do Tatrana Presov. Dorobku bramkowego za ostatni sezon Wolsztyński wstydzić się nie musi, bo strzelił pięć goli i zaliczył cztery asysty.
Z innych piłkarzy warto zwrócić uwagę na sytuację Fryderyka Gerbowskiego. 22-letni pomocnik raczej zostanie w klubie, bo z naszych informacji wynika, że Stal nie ma na stole ofert za tego zawodnika.
Klauzula? Niecałe 400 tysięcy złotych
Warto natomiast w tym przypadku zwrócić uwagę na klauzulę odejścia jaką ma w kontrakcie ten piłkarz. Z informacji goal.pl wynika, że to niecałe 400 tysięcy złotych. Nie jest to więc kwota powalająca na kolana, zwłaszcza, że mówimy o piłkarzu, który jeszcze niedawno grał w kadrze do lat 21.
W klubie ma też zostać Konrad Jałocha, który w ostatnim sezonie pełnił rolę rezerwowego bramkarza. Kolejny sezon w Mielcu ma również spędzić doświadczony Maciej Domański, który ma umowę do lata 2026 roku.
To samo czeka Adriana Bukowskiegfo. A niedawno, co klub już ogłosił, nową umowę parafował Piotr Wlazło (do lata 2027 roku). Generalnie idea ma być taka, aby zostawić w klubie kilku doświadczonych piłkarzy i „wymieszać” ich z młodymi, z potencjałem.
Komentarze