Protest trwa. Wisła znów zagra bez swoich kibiców
Wisła Kraków zupełnie inaczej wyobrażała sobie początek sezonu 2024/2025. W europejskich pucharach była pozytywnym zaskoczeniem, natomiast w rozgrywkach ligowych radzi sobie dużo poniżej oczekiwań. Drużyna, która chce walczyć o awans do Ekstraklasy, wygrała tylko jeden z sześciu rozegranych meczów, trzykrotnie przy tym remisując i dwukrotnie przegrywając. W miniony weekend musiała uznać wyższość Warty Poznań, z którą poległa na własnym terenie 0-1.
Piętrzą się problemy Białej Gwiazdy. We wtorek zagra zaległe spotkanie z ŁKS-em Łódź, a już w weekend zmierzy się na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Oba te mecze odbędą się bez udziału jej kibiców, którzy nie zostaną wpuszczeni na trybuny. To skutek protestu, nieustannie trwającego od ponad roku. W poniedziałek krakowski klub przekazał, że Chrobry odmówił przyjęcia jego sympatyków.
„(…) Działając na podstawie Uchwały PZPN nr II/85 z dnia 20.02.2013 r. zm. Uchwałą nr VII/107 z dnia 12.07.2019 r. oraz zarządzenia nr 21/2022 Prezesa Zarządu Chrobrego Głogów SA „o zasadach sprzedaży biletów kibicom drużyny gości”, opierając się również na podstawie przeprowadzonej przez Komendę Powiatową Policji w Głogowie analizy potencjalnych zagrożeń, informujemy, że odmawia przyjęcia zorganizowanej grupy kibiców Wisły Kraków (…)” – napisano w oficjalnej argumentacji.
Komentarze