Real nie pozyska Rodriego
Już od dawna Rodri był łączony z Realem Madryt. Królewscy szukają wzmocnienia do środka pola. Hiszpański gigant chciał pozyskać pomocnika Manchesteru City, żeby poprawić grę zespołu. Jednak przez problemy zdrowotne sytuacja 29-latka uległa zmianie. W niedzielę zawodnik doznał kolejnego urazu, co sprawiło, że na Santiago Bernabeu wzrosły wątpliwości w sprawie potencjalnego transferu.
Florentino Perez od miesięcy obserwuje rozwój sytuacji i ostatecznie uznał, że transfer Rodriego nie ma sensu. Choć Hiszpan wciąż jest zawodnikiem, który prezentuje wysokie umiejętności, to jego stan zdrowia sprawia, że ten ruch zdaniem prezydenta Los Blancos byłby zbyt ryzykowny.
Obywatele z pewnością oczekiwaliby za niego ogromnej kwoty, co biorąc pod uwagę również wiek piłkarza, byłoby mało opłacalnym transferem dla Realu. Perez woli stawiać na młodszych zawodników, którzy mogą występować w klubie przez wiele lat.
Real obserwuje kilku pomocników, także tych z dużym potencjałem. Władze wiedzą, że w potrzebny jest gracz, który przejmie rolę lidera drugiej linii.
Kontrakt Rodriego z angielskim gigantem obowiązuje do 2027 roku. Portal „Transfermarkt” wycenia zdobywcę Złotej Piłki z zeszłego roku na 110 milionów euro.
Zobacz także: Real dostał ofertę. Gwiazda PSG może dołączyć do hiszpańskiego giganta