Pogoń musi się wzmocnić. Wraca po Hellebranda
Pogoń Szczecin miała ambitne plany związane z tym sezonem, ale po rundzie jesiennej sytuacja jest fatalna. Odpadła już z Pucharu Polski, a w Ekstraklasie zajmuje dopiero 12. miejsce. Kibice nie utożsamiają się z drużyną, która gra w kratkę i nie potrafi ustabilizować wyników. W Szczecinie biją na alarm i przygotowują się do zimowego okienka, podczas którego znów dojdzie do większych roszad. Celem jest wzmocnienie kadry i powrót do walki o czołowe lokaty.
Działacze Pogoni mierzą wysoko i wracają po jedną z gwiazd Ekstraklasy. Patrik Hellebrand był już latem kuszony przenosinami na północ Polski. Oferowano wówczas milion euro oraz bonusy, ale nie spotkało się to z pozytywną reakcją ze strony Górnika Zabrze.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy wartość Hellebranda jeszcze wzrosła. Rozegrał świetne mecze dla Górnika i trafił nawet do reprezentacji Czech, dla której zadebiutował w listopadzie. W międzyczasie podpisał też nową umowę z zabrzanami.
Pogoni nie będzie łatwo wyciągnąć Hellebranda z Górnika. Tomasz Włodarczyk zapowiada, że jednak o niego powalczą i złożą kolejną propozycję. To numer jeden na liście kandydatów do wzmocnienia środka pola.
26-letni Hellebrand gra dla Górnika Zabrze od lipca 2024 roku. Portal „Transfermarkt” wycenia go na 2,5 mln euro.









