Eddie Howe i Newcastle mogą zakończyć współpracę
Coraz więcej wskazuje na to, że przygoda Eddiego Howe’a z Newcastle United może dobiegać końca. Jego zespół dobrze radzi sobie w Lidze Mistrzów, ale w Premier League sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Po jedenastu kolejkach Sroki mają zaledwie dwanaście punktów i zajmują czternaste miejsce w tabeli. Seria porażek spowodowała, że klub oddalił się od walki o czołowe pozycje.
Jamie Carragher w programie Sky Sports stwierdził, że presja na trenerze stale rośnie i być może nadszedł moment, by szkoleniowiec sam zrezygnował. Były obrońca Liverpoolu podkreślił, że trener wykonał świetną pracę, prowadząc Newcastle od strefy spadkowej do Ligi Mistrzów, ale jego zdaniem osiągnął już maksimum możliwości na St James’ Park.
Carragher zasugerował też, że Howe mógłby być idealnym kandydatem na nowego selekcjonera reprezentacji Anglii, określając go „najlepszym angielskim trenerem z ogromną przewagą nad resztą”.
Nie bez znaczenia są też problemy organizacyjne w klubie. W ostatnich czterech latach Newcastle zmieniło trzech dyrektorów sportowych, a obecnie funkcję tę pełni Ross Wilson. Do tego dochodzą ograniczenia finansowe, które utrudniają przeprowadzanie dużych transferów mimo wsparcia saudyjskich właścicieli. Wszystko to sprawia, że Howe ma coraz mniej możliwości rozwoju projektu, który sam pomógł zbudować.
Na razie właściciele klubu z Yasirem Al-Rumayyanem na czele zapewniają, że nie planują zwolnienia trenera i wciąż wierzą w jego wizję. Mimo to atmosfera wokół zespołu jest coraz bardziej napięta, a przyszłość Howe’a na St James’ Park stoi pod znakiem zapytania.









