Właściciel Napoli komplementuje Arabię Saudyjską. “Dubaj i Doha nie istnieją”

Superpuchar Włoch rozstrzygnął się po myśli Interu, który pokonał Napoli po golu Lautaro Martineza w doliczonym czasie gry. Chociaż Partenopei przegrali decydujące starcie, Aurelio De Laurentiis nie szczędził pozytywnych słów organizatorom imprezy.

Aurelio De Laurentiis
Obserwuj nas w
IMAGO / Gribaudi/ImagePhoto/ Daniele Buffa Na zdjęciu: Aurelio De Laurentiis
  • Superpuchar Włoch został rozegrany w Arabii Saudyjskiej. Finał miał miejsce w Rijadzie
  • Aurelio De Laurentiis pozytywnie ocenił organizatorów tej rywalizacji
  • Właściciel Napoli stwierdził, że chętnie wróci do kraju gospodarzy turnieju

Superpuchar Włoch. De Laurentiis: wcześniej sprzeciwiałem się organizacji turnieju w tym miejscu

Turniej o Superpuchar Włoch został rozegrany w Arabii Saudyjskiej. W spotkaniu na Al-Awwal Park w Rijadzie lepszy okazał się Inter, który triumfował po trafieniu Lautaro Martineza. Argentyńczyk wpisał się na listę strzelców już w doliczonym czasie rywalizacji z Napoli.

Po meczu miała miejsce konferencja, na której pojawił się Aurelio De Laurentiis. Prezes i właściciel klub z Neapolu w niezwykle pozytywnych słowach wypowiedział się na temat gospodarzy zmagań:

– Cieszę się, że tu przyjechałem. Wcześniej sprzeciwiałem się temu turniejowi, ponieważ zakłóciłby on normalny przebieg kalendarza rozgrywek. Kiedy przyjechałem do Arabii, nie miałem pojęcia, że ten kraj zmienia się w tak szybkim tempie. Rozejrzałem się dookoła i powiedziałem: za rok, dwa lub trzy lata to miejsce będzie prawdziwą gwiazdą na mapie. Dubaj, który był celem podróży tak wielu Europejczyków przez ostatnie 15 lat, wygląda jak wyblakła pocztówka. Dubaj i Doha nie istnieją, natomiast Arabia Saudyjska pokazała mi, że jest bardzo ważnym miejscem. Wrócę do Arabii niezależnie od piłki nożnej. To kraj, który niezwykle mnie zafascynował.

Komentarze