Ziółkowski zadebiutuje dopiero za jakiś czas
Jan Ziółkowski to bez cienia wątpliwości przyszłość linii obronnej reprezentacji Polski, a kto wie, być może i także czołowych klubów w Europie lub przynajmniej w lidze TOP 5. Tego lata przeniósł się on bowiem z Legii Warszawa do AS Romy za kilka milionów euro, co dla wielu kibiców było dość zaskakującym ruchem. Wszystko przez fakt, że raptem 20-letni piłkarz rozegrał tylko kilkanaście spotkań w pierwszym zespole Wojskowych.
Niemniej finalnie doszło do tego transferu i były piłkarz stołecznego klubu będzie miał szansę rozwijać się w czołowym włoskim klubie. Oczywiście wywalczenie sobie pierwszego składu zajmie mu sporo czasu, ale wielu kibiców czeka przynajmniej na debiut. Trener Gian Piero Gasperini na konferencji prasowej zdradził, kiedy można spodziewać się pierwszego występu w zespole z Wiecznego Miasta.
– Obecnie zespół ma swój kręgosłup i na tym chcę się opierać. Dopiero z czasem pojawią się w nim dodatkowe ogniwa. Sprowadzeni latem Jan Ziółkowski i Daniele Ghilardi trenują dobrze, choć mają jednak pecha, bo rywalizują z bardzo dobrymi defensorami. Kiedy zadebiutują? Swoje szanse na pewno dostaną, ale w dalszej części rozgrywek – powiedział trener Romy, Gian Piero Gasperini.
Zobacz także: Barcelona z problemami kadrowymi. Flick uspokajał i chwalił Szczęsnego