Włosi dmuchają na zimne. To oni mogą zastąpić Manciniego

Claudio Ranieri i Gennaro Gattuso
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Claudio Ranieri i Gennaro Gattuso

Niewiadomą pozostaje przyszłość Roberto Manciniego na stanowisku selekcjonera Włochów. Federacja rozgląda się za możliwymi następcami.

  • Włoska federacja oczekuje na decyzję Roberto Manciniego
  • Selekcjoner mistrza Europy być może zrezygnuje z prowadzenia kadry
  • Związek rozmawia już z potencjalnymi następcami

Rozmowy już rozpoczęte

24 marca tego roku zapisze się w niechlubnej historii włoskiego futbolu. Tego dnia Italia rywalizowała o finał baraży do mistrzostw świata, które na przełomie listopada i grudnia zorganizuje Katar. Mistrz Europy przegrał jednak sensacyjnie 0:1 z Macedonią Północną.

Brak kwalifikacji na mundial jest sportową katastrofą dla Włochów, który nie zagrają na mistrzostwach świata drugi raz z rzędu. Włoska federacja nie zamierza jednak rozstawać się z Roberto Mancinim. Szkoleniowiec ten ma sam zdecydować, czy dalej chce pracować z kadrą.

Włosi czekają na decyzję Manciniego, ale jednocześnie rozpoczęli już rozmowy z możliwym następcą. SportMediaset informuje, że federacja skontaktowała się z dwoma trenerami. Pierwszy z nich to raczej marzenie ściętej głowy, czyli Stefano Pioli, który walczy o wygranie Serie A z Milanem, więc jego odejście jest mało realne.

Federacja rozmawiała także z Claudio Ranierim, który aktualnie pozostaje bez pracy. Jego ostatni klub to Watford, skąd został zwolniony. Na liście życzeń Włochów są również mistrzowie świata z 2006 roku, czyli: Andrea Pirlo, Gennaro Gattuso oraz Fabio Cannavaro. Żaden z nich nie pracuje aktualnie. Klub natomiast ma inny możliwy następca Manciniego, czyli Roberto De Zerbi. Jego Szachtar z wiadomych względów nie rozgrywa aktualnie meczów.

Czytaj także: Dramat Włochów. Przyczyny kompromitacji ekipy Manciniego

Komentarze