Kulesza utajnia długość kontraktu
Jan Urban został wczoraj wieczorem oficjalnie ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Tym samym po ponad miesiącu, w końcu zakończyły się poszukiwania nowego szkoleniowca Biało-Czerwonych. W tym czasie w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele nazwisk łączonych z kadrą, ale ostatecznie wybór padł na byłego szkoleniowca m.in. Górnika Zabrze i Legii Warszawa.
Właściwie można powiedzieć, że od początku był on kandydatem numer wśród większości kibiców, ale Cezary Kulesza badał także inne opcje. Właśnie m.in. o tym powiedział szef PZPN-u na konferencji prasowej ogłaszającej nowego selekcjonera. Jednocześnie zaskoczył on również tym, że nie podał długości kontraktu trenera Urbana.
– Sprawa kontraktu i jego długości to sprawa federacji i trenera. Nie będziemy tego ujawniać – powiedział prezes PZPN-u.
– Wszyscy byliście zniecierpliwieni, że wybór trwał tak długo, ale chciałbym przypomnieć, że w innych federacjach trwało to podobnie, a nawet dłużej. Anglicy przez trzy miesiące szukali selekcjonera. Potrzebowaliśmy czasu, bo musieliśmy dokonać dobrego wyboru. Jan Urban był doskonałym piłkarzem, uczestnikiem mistrzostw świata. Poza tym był także w kadrze jako asystent, zdobywał mistrzostwa Polski jako trener. Ma wielkie doświadczenie i to jest trafny wybór – powiedział Cezary Kulesza.
O wyborze Jana Urbana pisze w swoim najnowszym felietonie na naszych łamach Leszek Milewski: List otwarty do Jana Urbana