Pioli niezadowolony z pracy sędziego. “Straciliśmy głowy”

AC Milan rozczarował w środę wieczorem w spotkaniu 1/4 finału Pucharu Włoch, przegrywając w roli gospodarza z Atalantą. Po zakończeniu narzekał na pracę sędziego szkoleniowiec Rossonerich.

Stefano Pioli
Obserwuj nas w
fot. Imago / Nicolo Campo Na zdjęciu: Stefano Pioli
  • Trzy gole padły w środowym starciu z udziałem AC Milan i Atalanty
  • Na temat rywalizacji wypowiedział się trener Stefano Pioli
  • Ekipa z San Siro pierwsza zdobyła bramkę w środowym spotkaniu, ale finalnie przegrała 1:2

Stefano Pioli podsumował rywalizację AC Milan – Atalanta

AC Milan zakończył w środę passę bez porażki, która trwała od 13 grudnia. Tymczasem po meczu z Atalantą swojego niezadowolenia pracą sędziego Marco Di Bello nie ukrywał szkoleniowiec Rossonerich.

– Pierwszą połowę zagraliśmy bardzo dobrze. Zasłużenie objęliśmy prowadzenie, ale potem zagraliśmy wyjątkowo naiwnie. Powinniśmy zachować się znacznie lepiej w defensywie, gdy Atalanta wyrównała. Prawda jest jednak taka, że ​​to rzut karny, który nie powinien zostać podyktowany, zmienił wszystko. Po tym straciliśmy głowy, rozpadliśmy się i straciliśmy kontrolę nad grą – mówił wprost Stefano Pioli przed kamerą Sport Mediaset.

– Dużo się teraz mówi o systemie VAR, ale rzut karny nie powinien zostać podyktowany. Nasz zawodnik pierwszy zagrał piłką, a gracz Atalanty zaczął upadać jeszcze przed kontaktem. Nieprzyjemny wieczór – uzupełnił Włoch.

– Mogliśmy zareagować lepiej. Rozumiem niezadowolenie zawodników, że po tak dobrym meczu przegrali 1:2. Do odrobienia straty było jeszcze sporo czasu. Nie wykorzystaliśmy stworzonych szans – zakończył Pioli.

Czytaj więcej: AC Milan musi obejść się smakiem. Aston Villa nie chce oddać defensora

Komentarze