Kozłowski wraca do wyjazdu do Brighton. Mówi, czego mu zabrakło

Kacper Kozłowski dość boleśnie odbił się od zespołu Brighton, który zapłacić za niego 11 milionów euro. Teraz w rozmowie ze "Sport.pl" mówi o tym, czego mu tam zabrakło i dlaczego wyjazd okazał się porażką.

Kacper Kozłowski
Obserwuj nas w
Maciej Rogowski / Alamy Na zdjęciu: Kacper Kozłowski

Kozłowski wspomina wyjazd do Anglii: „to nie była dobra decyzja”

Kacper Kozłowski to bez cienia wątpliwości jeden z najbardziej utalentowanych pomocników z naszego kraju w ostatnich latach. Wciąż bardzo młody reprezentant Polski zabłysnął kilka lat temu w Pogoni Szczecin i po kilku udanych występach wyjechał na podbój Premier League. Jak się oczywiście szybko okazało, wyjazd ten potoczył się zupełnie inaczej niż wszyscy oraz przede wszystkim sam Kozłowski tego oczekiwał.

Można właściwie powiedzieć, że od tamtego momentu jego kariera znacząco zwolniła. Aktualnie ofensywny pomocnik, który zanotował przecież występ na Euro 2020 za kadencji Paulo Sousy jest piłkarzem tureckiego Gaziantep FK. 21-latek w tym sezonie rozegrał już osiem spotkań i zdobył dwa gole. Teraz w rozmowie ze „Sport.pl” mówi o swoim pobycie w Brighton, który był dla niego zdecydowanie nieudany.

POLECAMY TAKŻE

Nie nazwę tego błędem, bo marzyłem o tym, by zagrać w najlepszej lidze na świecie, ale w tamtym czasie to był za duży przeskok. Zwłaszcza pod względem fizyczności. Nie byłem gotowy na to, żeby tam zostać i grać – powiedział Kacper Kozłowski w rozmowie „Sport.pl”.

Finalnie reprezentant Polski dla pierwszego zespołu Brighton nie wystąpił. Na koncie ma jedynie grę w drużynie do lat 21. Obecnie serwis „Transfermarkt” wycenia go na 4,5 miliona euro.

Zobacz także: Gwiazda Ekstraklasy mogła grać dla Lecha Poznań! Była propozycja