- Chelsea prezentuje się fatalnie i nie wygrała żadnego z ostatnich ostatnich pięciu meczów
- Frank Lampard od momentu ponownego objęcia sterów The Blues przegrał dwa spotkania, w których nie strzelili nawet gola
- Anglik wskazał, co sprawia mu w klubie największy problem
Szeroka kadra Chelsea problemem dla Lamparda
Zmiana trenera jak na razie nie wpłynęła na poprawę wyników Chelsea. Grahama Pottera do końca sezonu na stanowisku zastąpił Frank Lampard, który miał już okazję w przeszłości pracować z The Blues w roli szkoleniowca. Zespół ze Stamford Bridge wciąż jednak rozczarowuje i przegrał dwa ostatnie mecze z Wolverhamptonem i Realem Madryt.
W rozmowie z mediami Lampard postarał się o analizę problemów, toczących Chelsea. Jego zdaniem kwestią problematyczną jest zbyt szeroki skład.
– Musimy radzić sobie z bardzo szerokim składem, to część pracy. Radzenie sobie z tym oznacza, że każdy zawodnik musi czuć się zaangażowany i powinien otrzymywać stosowną liczbę minut, a także uwagi podczas treningów – stwierdził.
– Odbyłem rozmowy z każdym zawodnikiem i nie powiedziałbym, że kontakt z którymkolwiek z nim jest trudny. To raczej ludzie, którzy lubią mówić wprost. Kiedy w tak krótkim czasie masz za zadanie wniknąć do klubu i podejmować ważne decyzje, to nie jest łatwe. Problem stwarza pozostawienie części graczy na uboczu, ale tak jest nie tylko w Chelsea – dodał.
Media angielskie zastanawiają się, dlaczego mało minut na boisku otrzymuje Mykhalo Mudryk, za którego Chelsea zapłaciła aż 70 milionów euro. Na boczny tor odstawiony został również Mason Mount, który do niedawna odgrywał istotną rolę w drużynie.
U nas również: Gigant gotowy na wszystko, aby spełnić swoją zachciankę
Komentarze