Osimhen i spółka opuszczą mundial. Wpadka Nigerii
Reprezentacja Nigerii była uważana za jednego z faworytów strefy afrykańskiej, ale w pierwszej fazie eliminacji nie poradziła sobie wystarczająco dobrze. Zajęła tylko drugie miejsce w swojej grupie, więc o awans na mundial musiała ubiegać się w barażach. W półfinale rozbiła Gabon 4-1, natomiast finałowe starcie z Demokratyczną Republiką Konga miało dramatyczny przebieg i zakończyło się wielkim niepowodzeniem.
Nigeria już w trzeciej minucie tego meczu wyszła na prowadzenie, gdyż do siatki trafił Frank Onyedika. Wynik 1-0 utrzymał się do 32. minucie, kiedy to odpowiedział Meschack Elia. W pierwszej połowie więcej okazji stworzyli sobie Nigeryjczycy, ale po zmianie stron ich rywale zdecydowanie urośli i byli blisko objęcia prowadzenia. Tak się nie stało, więc po regulaminowym czasie gry drużyny przystąpiły do dogrywki. Ona również nie wyłoniła zwycięzcy.
O awansie na mundiale miał zatem zadecydować konkurs rzutów karnych. Ten zaczął się fatalnie dla obu zespołów, a po trzech seriach udało się trafić tylko po razie. Decydującego karnego zmarnował Semi Ajayi, a szansę wykorzystał Chancel Mbemba, dając zwycięstwo Demokratycznej Republice Konga.
Porażka Nigerii to wielka sensacja, natomiast nie udało jej się wywalczyć awansu już na poprzedni turniej w Katarze. Oznacza to, że mundial opuszczą znani piłkarze, na czele z Victorem Osimhenem czy Ademolą Lookmanem.









