UEFA reaguje na skandal po meczu Legii. Zapowiada działania

Nie milkną echa skandalu, do jakiego doszło po czwartkowym meczu Legii Warszawa z AZ Alkmaar. Dziennikarz Goal.pl Przemysław Langier otrzymał odpowiedź od UEFA, która w związku z tymi wydarzeniami zapowiada działania.

Dariusz Mioduski
Obserwuj nas w
fot. Imago/Wojciech Olkusnik/East News Na zdjęciu: Dariusz Mioduski
  • Piłkarze oraz działacze Legii Warszawa starli się z ochroną i holenderską policją po czwartkowym meczu
  • Radovan Pankov i Josue zostali zatrzymani i nie mogli wrócić z drużyną do Polski
  • UEFA przygląda się rozwojowi całej sytuacji i zapowiada działania

Mecz w cieniu skandalu

Czwartkowe spotkanie w Lidze Konferencji pomiędzy AZ Alkmaar a Legią Warszawa zakończyło się domowym zwycięstwem Holendrów 1-0. Już po zakończonym meczu doszło do drastycznych scen, które szczegółowo opisywano w całej Polsce. Drużyna Wojskowych nie została wypuszczona ze stadionu. Piłkarze oraz działacze starli się z ochroną, a później policją. W efekcie poturbowany został właściciel Legii Dariusz Mioduski, a Josue i Radovan Pankov zostali zatrzymani, przez co nie mogli wrócić do kraju z resztą zespołu.

W piątek odbyła się konferencja prasowa z udziałem Mioduskiego, który zdradził kulisy całej sytuacji. W Holandii utrzymuje się narracja, że to Wojskowi są odpowiedzialni za zaistniałe zamieszanie. Wiemy już, że UEFA jakkolwiek w tej sprawie zareaguje.

“Zgodnie z art. 31 ust. 4 Regulaminu Dyscyplinarnego UEFA, Inspektorzy ds. Etyki i Dyscypliny UEFA zostali dzisiaj wyznaczeni do przeprowadzenia śledztwa w sprawie incydentów, które rzekomo miały miejsce po meczu fazy grupowej Ligi Konferencji Europejskiej UEFA pomiędzy AZ Alkmaar a Legią Warszawa rozegranym 5 października 2023 w Holandii” – napisano.

Zobacz również: Prezes Legii wprost o meczu z Rakowem. “Musimy sobie z tym poradzić”

Komentarze