Fenomen Brunesa trwa. Papszun zdradził, co stoi za jego eksplozją formy

Raków Częstochowa ostatnio jest zdecydowanie w dobrej dyspozycji. Duży wpływ na taki stan rzeczy ma postawa Jonatana Brunesa. Na jego temat głos zabrał trener Marek Papszun.

Marek Papszun
Obserwuj nas w
fot. Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Marek Papszun

Marek Papszun wypowiedział się o skutecznej postawie Jonatana Brunesa

Raków Częstochowa podejdzie do czwartkowej potyczki ze Zrinjskim Mostar, mogąc pochwalić się czterema z rzędu zwycięstwami. W tych meczach błyszczał skutecznością Jonatan Brunes. Norweg w ostatnich czterech spotkaniach PKO BP Ekstraklasy zdobył pięć bramek. Na listę strzelców wpisał się też w starciu STS Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław oraz w Lidze Konferencji z Rapidem Wiedeń. Na temat zawodnika swoimi przemyśleniami podzielił się szkoleniowiec Medalików.

– Ambicje trenera tej drużyny spowodowały, że on również chciał odejść i spróbować czegoś nowego. To jest główna przyczyna (śmiech). A mówiąc poważnie, skoncentrował się na grze, na tym, co potrafi najlepiej, i złapał bardzo dobrą formę. Po prostu drużyna gra lepiej – powiedział trener Marek Papszun w trakcie czwartkowej konferencji prasowej, nawiązując do postawy Brunesa w ostatnich tygodniach.

POLECAMY TAKŻE

– Napastnik żyje z drużyny i ma duże zaufanie zarówno kolegów, jak i moje. Gra dużo, więc naturalnie ma więcej okazji do zdobywania bramek. Kilka czynników złożyło się na to, że dyspozycja Jonatana jest dziś bardzo wysoka. Oby tak dalej. Zostały jeszcze trzy mecze i wierzę, że poprawi swój bilans bramkowy, a jednocześnie pomoże nam te spotkania wygrywać – uzupełnił trener Rakowa.

W czwartek ekipa z Częstochowy zmierzy się w Sosnowcu z wiceliderem ligi bośniackiej. Spotkanie zacznie się o godzinie 21:00.

Czytaj więcej: Raków w ciężkim położeniu. Papszun potwierdził złe wieści przed meczem