Kolejna wpadka Realu. Xabi Alonso pod presją
Real Madryt ponownie zawiódł swoich kibiców. W 6. kolejce Ligi Mistrzów Królewscy przegrali na Santiago Bernabeu z Manchesterem City (1:2). Choć gospodarze objęli prowadzenie w 28. minucie po trafieniu Rodrygo, to później dwa gole Anglików odmieniły losy spotkania i komplet punktów powędrował do The Citizens. Wcześniej Real przegrał przed własną publicznością z Celtą Vigo (0:2) w La Liga i traci już cztery punkty do prowadzącej Barcelony.
Coraz głośniej mówi się o przyszłości Xabiego Alonso. Hiszpański szkoleniowiec dołączył do Los Blancos latem po znakomitej pracy w Bayerze Leverkusen. Jednak jego przygoda w Madrycie zaczyna przypominać początek kryzysu. Kibice są coraz bardziej sfrustrowani i domagają się wyraźnych działań ze strony władz klubu. Nad trenerem zbierają się czarne chmury, choć według informacji „Sky Sport”, przekazanych przez Patricka Bergera, jego posada przynajmniej na ten moment jest bezpieczna.
Napięcie najlepiej oddała reakcja trybun. Po ostatnim gwizdku kibice wygwizdali drużynę, wyrażając niezadowolenie z postawy zespołu. Real już w poprzednim sezonie pod wodzą Carlo Ancelottiego nie prezentował pełnej stabilności, a Alonso odziedziczył kadrę, w której brakuje odpowiedniej równowagi.
Na sytuację wpływa również forma Jude’a Bellinghama. Anglik w poprzednim sezonie błyszczał, ale ostatnio jego gra nie odpowiada oczekiwaniom. W 16. kolejce La Liga Real zagra na wyjeździe z Deportivo Alaves (14 grudnia, godz. 21:00). Do końca roku madrytczycy zagrają w Pucharze Króla z CD Talavera oraz w ligowym starciu z Sevillą.









