Były rosyjski gwiazdor przeciwko wojnie na Ukrainie. Zdecydowane słowa o agresji Rosji

Były napastnik Zenitu i jeden z najwybitniejszych rosyjskich piłkarzy Aleksandr Kerzakhov wypowiedział się przeciwko wojnie na Ukrainie i powiedział, że opuścił Rosję zeszłej jesieni. W rozmowie z dziennikarzem Noblem Arustamyanem tłumaczył wyjazd z Rosji ze względu na trudną sytuację w kraju i strach.

Aleksandr Kerzhakov
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Aleksandr Kerzhakov
  • Kerzakhov wyjechał z Rosji jesienią ubiegłego roku
  • Były napastnik miał już dość wojny na Ukrainie, której jest przeciwny
  • Kerzakhov wraz z rodziną chciał zaznać trochę spokoju

Kerzakhov postanowił wyjechać. Miał dość wojny

– Każdego dnia oglądasz i czytasz wiadomości. Zdajesz sobie sprawę z zakresu wszystkiego, co się dzieje. Stało się to bardzo ciężkie dla mnie i mojej żony, więc wyjechaliśmy – powiedział Kerzhakov.

– Bardzo trudno jest mówić o tym, nie mając na nic wpływu. To jest problem, niestety jeden z największych w Rosji. Nigdy nie wierzyłem, że coś takiego może się wydarzyć. Praktycznie po każdym wywiadzie pytano mnie, jakie jest moje największe życzenie, czego chciałbym sobie życzyć. Jedyne, o co kiedykolwiek prosiłem, to to żeby nie było wojen. Niezależnie od miejsca – dodaje były napastnik Zenitu.

– Nie rozumiem, jak to jest możliwe, że w tak nowoczesnym i postępowym społeczeństwie może dziać się coś takiego – przyznał były piłkarz, który wyjechał do Dubaju. – Ze względu na obecną sytuację chcieliśmy przenieść się w jakieś ciepłe miejsce i po prostu tam być, a nie w Rosji. Nie po to, żeby uciekać z Rosji, czy wyrzekać się ojczyzny, ale po prostu wyjechać na określony czas.

Alexander Kerzhakov jest byłym napastnikiem Zenitu Sankt Petersburg, hiszpańskiej Sevilli czy reprezentacji Rosji.

Zobacz również: Właściciel PSG pojawił się w szatni. Napięta atmosfera

Komentarze