Czas podjąć decyzję
Wbrew pozorom czasu na podjęcie decyzji w sprawie nowego trenera nie ma tak wiele. Za tydzień kończy się liga, ale przerwa do rozpoczęcia przygotowań wcale nie będzie taka długa. W związku z tym można się spodziewać, że rozmowy na temat (nowego) trenera Górnika powinny przyspieszyć.
Goal.pl już kilka tygodni temu informował, że w Zabrzu od dawna myślą o tym, aby szkoleniowcem Górnika został Michal Gasparik, obecnie szkoleniowiec Spartaka Trnava. O sprawie pisaliśmy tutaj.
Wtedy sytuacja była taka, że trwał sezon na Słowacji, a Gasparik w tamtym momencie nie miał jeszcze oferty z Zabrza. Temat podchwyciły słowackie media, które zapytały Gasparika o Górnika. Szkoleniowiec Spartaka Trnava nie odżegnywał się od tego, choć wyraźnie podkreślał, że nie ma na stole propozycji z Zabrza.
Gasparik potwierdza zainteresowanie z Zabrza
Teraz sytuacja wygląda już inaczej. Wspomniany Gasparik rozmawiał z lokalnymi mediami na Słowacji i już tytuł wywiadu jest znaczący. Pozwolimy sobie zacytować go również w oryginale. „Tréner Spartaka Gašparík má vážnu ponuku z Poľska, prebehli už aj rokovania”. Czyli: „Trener Spartaka Gasparik ma poważną ofertę z Polski, odbyły się już rozmowy”. Dalej Gasparik ujawnia, że co do Górnika, to zostało dwóch kandydatów. On i inny szkoleniowiec. Dodał też, że ma zapytania z Czech i drugiej ligi Arabii Saudyjskiej.
Tyle wieści ze Słowacji. A czy są one prawdziwe? Goal.pl sprawdził własnymi kanałami i możemy potwierdzić, że właśnie tak wygląda. Temat Gasparika w Górniku jest jak najbardziej obecny, choć z naszej wiedzy wynika, że nic nie jest jeszcze przesądzone. A czy tym drugim kandydatem jest Białorusin Szpilewski? Informował o tym Piotr Wołosik z „Przeglądu Sportowego/Onet”. Kandydatura ciekawa merytorycznie, choć wydaje nam się, że w tym momencie poza zasięgiem finansowym klubu z Zabrza.
Co ciekawe, Gasparik, który niedawno po raz trzeci wygrał Puchar Słowacji ma umowę ze Spartakiem do lata 2026, ale… Być może w tej kwestii udałoby się osiągnąć porozumienie akceptowalne dla wszystkich stron.
Komentarze