Exposito bohaterem meczu na szczycie, Jagiellonia pokonana we Wrocławiu [WIDEO]

W niedzielę drugi w tabeli Śląsk Wrocław podejmował lidera – Jagiellonię Białystok. Z tego starcia górą wyszli gospodarze, którym komplet punktów zapewnił dubletem Erik Exposito. Dla gości rzut karny pewnie wykorzystał z kolei Bartłomiej Wdowik.

Erik Exposito
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Erik Exposito
  • Jednym z hitów 7. kolejki był pojedynek Śląska Wrocław z Jagiellonią Białystok
  • Ostatecznie gospodarze wygrali 2:1
  • Dublet dla Wojskowych ustrzelił Erik Exposito, zaś dla Jagi trafił z rzutu karnego Bartłomiej Wdowik

Śląsk górą nad Jagiellonią, zadecydował rzut karny

W niedzielę drugi w tabeli Śląsk Wrocław podejmował pierwszą Jagiellonię Białystok. Długo czekaliśmy jednak na emocje. Dopiero po upływie kwadransa pierwszy raz interweniować musiał Zlatan Alomerović. Przed przerwą nie oglądaliśmy jednak goli.

Worek z bramkami rozwiązał się tuż po przerwie. Gospodarze wykorzystali błąd rywala, a Piotr Samiec-Talar szybkim podaniem uruchomił Erika Exposito. Hiszpan pewnie wpadł w pole karne i spokojnym strzałem wyprowadził Wojskowych na prowadzenie.

Śląsk nie nacieszył się jednak długo z nowego stanu rzeczy. Po kilku minutach Peter Pokorny sfaulował we własnej szesnastce Jesusa Imaza. Arbiter długo analizował tę sytuację z wozem VAR, ale ostatecznie wskazał na jedenasty metr od bramki. Stały fragment gry na wyrównującego gola zamienił Bartłomiej Wdowik.

Gospodarze nie mieli jednak zamiaru tego dnia cieszyć się z jednego punktu. W 80. minucie wykonywali rzut wolny. Zrobili to źle, ale piłka spadła pod nogi Exposito. Hiszpan świetnie zwiódł swego rodaka, Jose Naranjo. Ten zahaczył o wystawioną nogę kapitana Śląska, a arbiter ponownie podyktował “jedenastkę”. Do futbolówki podszedł sam poszkodowany i strzelił swoją szóstą bramkę w tym sezonie.

Do końca wynik już się nie zmienił. Tym samym Śląsk – przynajmniej do wieczora – pozostanie na fotelu lidera Ekstraklasy.

Komentarze