Jedna obietnica dotrzymana, czas na drugą?
Lukas Podolski występuje już w Górniku czwarty sezon. I choć ma już 40 lat, to na boisku upływu czasu nie widać. W niedzielnym meczu z Puszczą Niepołomice Podolski był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku i gdyby koledzy byli bardziej skuteczni, to miałby kilka asyst.
Wiadomością dnia nie jest jednak remis z Puszczą czy dobry występ Podolskiego. Jak się okazuje, piłkarz złożył oficjalną ofertę kupna Górnika Zabrze! Informację jako pierwszy podał portal Zabrze24.info. Goal.pl zdołał potwierdzić, że to prawda, że Podolski naprawdę chce kupić Górnika.
Oferty można było składać do 31 stycznia i jak się okazuje wpłynęły dwie. Drugim chętnym jest firma “ZARYS”. ZARYS International Group to międzynarodowy producent i dystrybutor jednorazowego sprzętu medycznego oraz dostawca kompleksowych rozwiązań dla ochrony zdrowia.
Firma produkuje podstawowe wyroby medyczne i dostarcza je do kilkudziesięciu państw na świecie. ZARYS współpracuje z Górnikiem od 2017 roku, pełniąc rolę głównego sponsora oraz oficjalnego partnera medycznego.
W najbliższym czasie obie będą procedowane, a na końcu okaże się kogo wybierze miasto. Przypomnijmy, że Podolski aktywnie wsparł obecną prezydent Zabrza, Agnieszkę Rupniewską, która pokonała Małgorzatę Mańkę-Szulik.
Zobacz także: Boniek: Łatwo jest wydawać pieniądze innych (VIDEO)
Chce wziąć sprawy w swoje ręce
Z jednej strony decyzja o złożeniu formalnej oferty zakupu klubu może nie dziwić, bo Podolski nieraz deklarował, że jeśli będzie okazja, to postara się Górnika kupić. Z drugiej jednak strony wydawało się, że bardziej prawdopodobne jest, iż raczej “przyprowadzi” chętnego dzięki swoim kontaktom, niż, że sam złoży ofertę.
Jak się jednak okazuje, gracz Górnika chce całkowicie wziąć sprawy w swoje ręce. Mamy więc do czynienia z bardzo rzadkim przypadkiem w piłce, że zawodnik chce kupić klub, w którym występuje.
No to będzie ciekawie. Mam nadzieję że to oznacza powrót Górnika do walki o najwyższe cele. Mówię to jako kibic Legii. Im silniejsza konkurencja tym lepiej