Raków zrealizował plan, Puszcza wciąż bez przełamania
Raków Częstochowa przystępował do sobotniej potyczki, chcąc zmazać plamę po odpadnięciu z Pucharu Polski. Czerwono-niebiescy zostali wyeliminowani przez Miedź Legnicę. Na ligowym szlaku na drodze Medalików stanęła Puszcza Niepołomica. Ekipa Tomasza Tułacza liczyła na powrót na zwycięski szlak po czterech spotkaniach bez wygranej.
Losy rywalizacji zostały tak naprawdę rozstrzygnięte w pierwszej odsłonie. Raków zdobył w pierwszych trzech kwadransach gry dwie bramki. Najpierw gola na 1:0 strzelił w 32. minucie Jean Carlos, wykorzystując błąd defensywy rywali. Zawodnik zareagował przytomnie po sparowaniu piłki przez Michała Perchala po strzale Adriano Amorima.
Tymczasem w 38. minucie prowadzenie Rakowa podwyższył Ivi Lopez. Hiszpan popisał się mocnym strzałem z rzutu wolnego i ekipa Marka Papszuna byłą blisko szóstego zwycięstwa w tej kampanii. Po zmianie stron finalnie żadnej z ekip nie udało się zmienić wyniku. Chociaż niepołomiczanie skierowali piłkę do siatki, ale gol po weryfikacji VAR został anulowany.
Raków aktualnie legitymuje się bilansem 20 punktów. Puszcza natomiast wciąż ma osiem oczek. W następnej kolejce Czerwono-niebiescy zmierzą się na wyjeździe z Radomiakiem. Z kolei ekipę z Niepołomic czeka starcie z GKS-em Katowice. Będą to ostatnie spotkania obu zespołów przed reprezentacyjną przerwą.
Raków Częstochowa – Puszcza Niepołomice 2:0 (2:0)
1:0 Jean Carlos 32′
2:0 Ivi Lopez 38′
Komentarze