Zoran Arsenić z kontuzją
Raków Częstochowa w tej kampanii nie prezentuje się dobrze. Aktualnie plasuje się w dolnych rejonach ligowej tabeli. Tymczasem po środowym starciu z Lechem Poznań w ramach szóstej kolejki PKO BP Ekstraklasy jeszcze bardziej skomplikowała się sytuacja kadrowa Medalików.
Arsenić w 53. minucie rywalizacji został ostro sfaulowany przez Luisa Palmę. Najpierw sędzia Szymon Marciniak ukarał gracza Kolejorza żółtą kartką. Po weryfikacji VAR zawodnik Lecha ujrzał jednak czerwoną kartkę. Bardzo niepokojąco wyglądał natomiast grymas twarzy zawodnika ekipy z Częstochowy. Arsenić co prawda nie na noszach, a w asyście lekarzy, ale ze łzami w oczach opuszczał boisko. Może to sugerować, że zawodnika czeka dłuższa przerwa w grze.
W trakcie spotkania mogło się wydawać, że piłkarz doznał kontuzji kolana. Jeśli doszło do częściowego naderwania więzadła krzyżowego przedniego, przerwa od piłki nożnej mogłaby wynieść od 3 do 6 miesięcy. W przypadku całkowitego zerwania i koniecznej operacji absencja mogłaby potrwać od 6 do 12 miesięcy.
Możliwe jest też uszkodzenie łąkotki. Przy drobnym pęknięciu zawodnik musiałby pauzować od 4 do 8 tygodni. Na razie to jednak tylko spekulacje. Więcej będzie wiadomo po szczegółowych badaniach i prześwietleniu.
31-letni zawodnik broni barw Rakowa od lipca 2021 roku. W tym sezonie wystąpił już w 13 spotkaniach. Jego kontrakt z klubem z Częstochowy obowiązuje do końca czerwca 2026 roku.
Czytaj więcej: Raków w opałach. Pierwsza połowa z Lechem wywołała gniew kibiców