Legia walczy o utrzymanie. „Nie spodziewałem się tego, gdy przychodziłem”

Legia Warszawa przegrała kolejny mecz i spędzi zimę w strefie spadkowej Ekstraklasy. Rafał Augustyniak znów udzielił mocnej wypowiedzi na temat obecnej sytuacji.

Rafał Augustyniak
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Rafał Augustyniak

Augustyniak czeka na Papszuna. To będzie proces

Legia Warszawa w ciągu kilku dni przegrała dwa mecze z Piastem Gliwice i dała się wyprzedzić w tabeli. Niedzielna porażka sprawia, że spędzi zimę w strefie spadkowej Ekstraklasy. To kompromitująca sytuacja, której nikt nie wyobrażał sobie na starcie sezonu.

Ekipa ze stolicy liczyła, że odzyska mistrzowski tytuł, a tymczasem będzie musiała bronić się przed spadkiem do pierwszej ligi. Oczywiście wpływ na postawę drużyny ma zamieszanie z wyborem nowego trenera, gdyż Marek Papszun wciąż do klubu nie trafił. Rafał Augustyniak wyczekuje tej współpracy, ale jest świadomy, że z miejsca nic się nie zmieni.

POLECAMY TAKŻE

– Przede wszystkim czujemy wstyd. Nie może być tak, że Legia Warszawa przez dwa miesiące nie potrafi wygrać meczu. To coś, czego absolutnie się nie spodziewałem, kiedy przychodziłem do tego klubu. Wiedziałem, że Legia to ogromna presja, wymagania i ciągła walka o najwyższe cele, ale nie przypuszczałem, że przyjdzie moment, w którym znajdziemy się w tak trudnej sytuacji sportowej i mentalnej. To dla mnie jeden z najcięższych momentów w całej karierze.

– Czekamy na nowy impuls i na nowego trenera, ale nie łudzimy się, że ktoś przyjdzie z czarodziejską różdżką i po dwóch tygodniach wszystko nagle zacznie funkcjonować idealnie. To będzie proces. Każdy z nas potrafi grać dużo lepiej niż pokazujemy i musimy to w końcu udowodnić – wytłumaczył Augustyniak, cytowany przez portal Legia.net.