Radomiak bez litości w Gdańsku, premierowe gole napastnika [WIDEO]

Leonardo Rocha Miramar
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Leonardo Rocha Miramar

Radomiak Radom wywiózł komplet punktów ze stadionu Lechii Gdańsk (3:1). Dublet ustrzelił Leonardo Rocha Miramar, dla którego były to pierwsze gole w nowych barwach.

  • Radomiak Radom pokonał na wyjeździe Lechię Gdańsk (3:1)
  • Dublet ustrzelił Leonardo Rocha Miramar
  • Tym samym Lechia może znaleźć się po tej kolejce w strefie spadkowej

Radomiak rozbił Lechię w Gdańsku, dublet nowego nabytku gości

Lechia Gdańsk nie wygrała w PKO BP Ekstraklasie od końca stycznia. Ostatnie wyniki sprawiły, że zespół trenera Kaczmarka lawirował w okolicach strefy spadkowej. W sobotę Lechiści podejmowali u siebie Radomiaka Radom.

Goście zdołali objąć prowadzenie szybko, bo już w 21. minucie. Wykonali świetną, szybką kontrę, zainicjowaną przez Alberto Cayargę. Ten odnalazł podaniem Lisandro Semedo, który natychmiast wrzucił, a Leonadro Rocha Miramar głową zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Radomiaka.

Nie był to jednak koniec popisów gości w pierwszej połowie. Jeszcze przed przerwą zdołali bowiem podwoić swoje prowadzenie za sprawą stałego fragmentu gry. Po dośrodkowaniu Mike Cestor strącił do Dawida Abramowicza, który z bliska nie dał szans Dusanowi Kuciakowi.

Na samym początku drugiej połowy Radomiak zapewnił już sobie bardzo komfortowe prowadzenie. Kevin Friesenbichler zagrał ręką we własnym polu karnym. Arbiter długo analizował sytuację z pomocą VAR-u, ale ostatecznie zadecydował o podyktowaniu “jedenastki”. Do futbolówki podszedł Rocha Miramar, dopisując do swojego konta drugie trafienie.

Lechia nie zdołała na dobre wrócić do gry, ale gospodarzom udało się strzelić honorową bramkę. Frank Castaneda sfaulował w szesnastce Jakuba Bartkowskiego, a Łukasz Zwoliński nie pomylił się z jedenastu metrów.

Tym samym Lechiści nie zanotowali przełamania. Ich sytuacja staje się coraz trudniejsza, bo po zakończeniu kolejki mogą znaleźć się w strefie spadkowej.

Komentarze