Kibice Legii Warszawa nie wytrzymali. Oberwało się włodarzom klubu

Legia Warszawa, która od 6. minuty grała w dziesiątkę, przegrała 0:3 z Radomiakiem Radom w meczu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Z trybun na Łazienkowskiej można było usłyszeć okrzyki uderzające w Jacka Zielińskiego oraz Dariusza Mioduskiego.

Dariusz Mioduski, Jacek Zieliński i Marc Gual
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Dariusz Mioduski, Jacek Zieliński i Marc Gual

Legia przegrała z Radomiakiem. Kibice nie wytrzymali

Legia Warszawa w niedzielę wieczorem na własnym stadionie podejmowała Radomiaka Radom w spotkaniu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Drużyna ze stolicy miała okazję wskoczyć na trzecie miejsce w tabeli, ale ostatecznie nie wykorzystała potknięć innych zespołów. Wojskowi przegrali bowiem aż 0:3, a duży wpływ na przebieg tego meczu miała czerwona kartka, którą już w szóstej minucie otrzymał Bartosz Kapustka. Gole gościom zapewnili Lisandro Semedo, Vagner oraz Luka Vusković.

Samuel Szczygielski z portalu “Meczyki.pl” poinformował, że z trybun na Łazienkowskiej można było usłyszeć okrzyki sfrustrowanych kibiców. “Gdzie są transfery, Zieliński, gdzie są transfery?”, “Miej honor i odejdź, Zieliński, miej honor i odejdź” – krzyczeli fani Legii Warszawa, a adresatem tych słów był dyrektor sportowy, czyli Jacek Zieliński.

Oberwało się również właścicielowi klubu, czyli Dariuszowi Mioduskiemu. “Czyja to wina, Mioduski, czyja to wina?”, “Mioduski! Co? Wyp*****” – to kolejne z okrzyków kibiców Wojskowych zgromadzonych dzisiejszego wieczoru na “Żylecie”.

Stołeczny zespół z 50 punktami na koncie zajmuje piątą lokatę w stawce i o udział w europejskich pucharach będzie walczył do ostatniej kolejki. Przypomnijmy, że trenerem Legii Warszawa od kilku tygodni jest Goncalo Feio, który zastąpił na tym stanowisku Kostę Runjaicia.

Komentarze