PZPN reaguje na wielki błąd sędziego Frankowskiego
Bartosz Frankowski popełnił w dzisiejszym meczu pomiędzy Górnikiem Zabrze a Jagiellonią Białystok kilka złych decyzji. Nie byłoby z tym pewnie większego problemu, gdyby nie fakt, że w końcówce rywalizacji popełnił wielki błąd nie pokazując czerwonej kartki piłkarzowi Górnika Zabrze za faul, gdy gracz gości pędził sam na sam z bramkarzem.
Josema, bo to on dopuścił się ewidentnego przewinienia, zamiast wylecieć z boiska, nawet nie zobaczył żółtej kartki. Co więcej, nie było nawet rzutu wolnego, bowiem arbiter prowadzący zawody – po konsultacjach z asystentami – uznał, że po tym przewinieniu faulu dopuścił się gracz Jagiellonii, który pomknął za piłką i wpadł w bramkarza zabrzan.
Kolegium Sędziów PZPN bardzo szybko zajęło się tą sprawą i już przekazało komunikat ws. sędziego Frankowskiego oraz całej obsady sędziowskiej. W tym meczu na liniach pomagali mu: Marcin Boniek, Dawid Golis oraz panowie Piotr Urban i Michał Obukowicz na wozie VAR. Sędzią technicznym był Aleksander Kozieł.
– Przewodniczący Kolegium Sędziów Marcin Szulc tuż po zakończeniu spotkania 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Górnikiem Zabrze a Jagiellonią Białystok zwołał w trybie pilnym posiedzenie Prezydium KS PZPN. Członkowie Kolegium byli jednomyślni w ocenie sytuacji, w której sędzia powinien odgwizdać faul i ukarać czerwoną kartką zawodnika Górnika Zabrze. Sędziowie, którzy są odpowiedzialni za podjęcie błędnej decyzji, czasowo nie będą uwzględniani w obsadzie w rozgrywkach ligowych oraz pucharowych – czytamy w oficjalnym komunikacie PZPN-u.
Zobacz także: Trzy gole w hicie Ekstraklasy. Górnik Zabrze i Jagiellonia w ekscytującym meczu! [WIDEO]









