Feio mógł pracować w tym klubie. Był na liście życzeń uczestnika Ligi Mistrzów

Goncalo Feio mógł zostać nowym trenerem Sparty Praga. Portugalczyk był na krótkiej liście życzeń. Ostatecznie wybór padł na Briana Priske - zdradził Tomas Pekhart w podcaście "Kilka słów o Legii".

Goncalo Feio
Obserwuj nas w
SOPA Images Limited / Alamy Na zdjęciu: Goncalo Feio

Sparta Praga rozważała zatrudnienie Goncalo Feio

Goncalo Feio nie zdecydował się przedłużyć kontraktu z Legią Warszawa. Portugalczyk po nieco ponad roku opuścił stołeczny klub i szuka nowych wyzwań. 35-latek jest gotowy na pracę poza Polską, a na brak ofert narzekać nie może. W mediach regularnie pojawiają się nowe drużyny, które są zainteresowane podpisaniem z nim kontraktu. W przeszłości mówiło się m.in. o Rio Ave czy Maccabi Hajfa.

Wśród klubów, które rozważały zatrudnienie Feio była także Sparta Praga. Thomas Pekhart, czyli były piłkarz Legii Warszawa powiedział o tym w podcaście „Kilka słów o Legii”. Czeski napastnik rozmawiał w tej sprawie z dyrektorem byłego mistrza kraju – Tomasem Rosickym.

Zobacz wideo: Ekstraklasa jak Premier League?

Mogę powiedzieć, że byłem w kontakcie ze Spartą Praga, która zdecydowała się na innego trenera, ale Goncalo Feio był na jej krótkiej liście. Tomas Rosicky jest tam dyrektorem sportowym, a jego prawa ręka to Tomas Sivok – grałem z jednym i drugim. Ostatnio pojawiły się rozmowy na ten temat, ale finalnie podpisali Briana Priske – powiedział Thomas Pekhart, cytowany przez serwis Legia.net.

Warto dodać, że Sparta Praga minionym sezonie rywalizowała w Lidze Mistrzów. W ośmiu meczach odniosła tylko jedno zwycięstwo i raz zremisowała. Fazę ligową zakończyła na 31. miejscu z dorobkiem 4 punktów. W zakończonym sezonie ligi czeskiej zajęła 4. miejsce.

Feio podczas pobytu w Legii sięgnął z zespołem po Puchar Polski w sezonie 2024/2025. Łącznie na ławce trenerskiej Wojskowych zasiadał w 62 meczach. Jego bilans to 35 zwycięstw, 12 porażek i 15 remisów. Średnio pod jego wodzą drużyna zdobywała 1,89 punktu na mecz.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze