Giganci Premier League chcą pokrzyżować plany transferowe Realu Madryt

Manchester United, Newcastle i Arsenal chcą pokrzyżować plany transferowe Realu Madryt dotyczące pozyskania Goncalo Inacio. Obrońca Sportingu Lizbona ma w umowie wpisaną klauzulę odejścia w wysokości 60 milionów euro.

Goncalo Inacio
Obserwuj nas w
IMAGO / AFLOSPORT Na zdjęciu: Goncalo Inacio
  • Inacio podpisał niedawno nowy kontrakt ze Sportingiem
  • Obrońca ma klauzulę odejścia wynoszącą 60 mln euro
  • Interesuje się nim wiele klubó

Inacio wzbudził zainteresowanie Arsenalu, Man Utd i Newcastle

Pierwsze miejsce Realu Madryt w ligowej tabeli na półmetku sezonu jest świadectwem doskonałej pracy trenera Carlo Ancelottiego, ale wyczyn ten wygląda jeszcze bardziej imponująco, biorąc pod uwagę pechowe rozdanie, z jakim Królewscy borykali się pod względem kontuzji w obecnych rozgrywkach.

Ancelotti był zmuszony w czwartek w meczu przeciwko Alaves wystawić Nacho Fernandeza w roli środkowego obrońcy, a po czerwonej kartce, jaką ujrzał ten zawodnik w drugiej odsłonie musiał postawić na Aureliena Tchouameniego.

Taki obrót sytuacji sprawia, że Real Madryt zimą najpewniej pozyska nowego środkowego obrońcę. W hiszpańskich mediach wrócił temat transferu Goncalo Inacio. Defensor już wcześniej był łączony z Los Blancos, ale zdecydował się pozostać w Sportingu Lizbona podpisując nowy kontrakt. Jest w nim klauzula odejścia wynosząca 60 mln euro. Gracz może jednak zimą zmienić otoczenie.

Tymczasem do walki o Inacio włączyły się także giganci z Premier League. Portugalski Record informuje, że Manchester United, Newcastle i Arsenal również przyglądają się obrońcy Sportingu i wkrótce mogą zdecydować się zapłacić klauzulę wykupu.

Zobacz również: Barcelona ma wątpliwości ws. transferu Felixa. Cancelo nie musi się martwić

Komentarze