- Joshua Kimmich wyznał, że jego piłkarskim idolem jest Xavi Hernandez
- FC Barcelona marzyła o tym, by sprowadzić Niemca latem w miejsce Sergio Busquetsa
- Było to niemożliwe ze względów finansowych, ale pomocnik pozostaje na radarze mistrzów Hiszpanii. Za rok temat niemal na pewno wróci, zwłaszcza, że Kimmich będzie wówczas zbliżał się do końca umowy z Die Roten
Xavi idolem Kimmicha. Panowie otrzymają szansę na współpracę?
Latem FC Barcelona stanęła przed wielkim wyzwaniem. Musiała bowiem zastąpić Sergio Busquetsa, który po 15 latach opuścił klub. Wielkim marzeniem Xaviego Hernandeza był Joshua Kimmich. Z powodów finansowych nie udało się jednak sprowadzić piłkarza z Bayernu Monachium, a Duma Katalonii zadowoliła się Oriolem Romeu.
Sam Niemiec ostatnio wziął udział w wideo nagranym przez pracowników Die Roten. Pytano tam zawodników o ich piłkarskich idoli. Kimmich odpowiedział bez zawahania.
– Xavi jest przykładem, za jakim podążam jako piłkarz – wypalił. Hiszpańscy dziennikarze uznali to za puszczenie oczka w kierunku Blaugrany. Już kilka tygodni temu spekulowano, że temat transferu Kimmicha wróci przyszłego lata. Wówczas reprezentantowi Niemiec pozostanie tylko rok umowy z Bawarczykami. Jeżeli zechce postawić na swoim, jak uczynił to choćby Robert Lewandowski, być może Barcelonie uda przeprowadzić się wielki transfer.
Kimmich w tym sezonie zanotował już dwie asysty w trzech meczach Bundesligi.
Czytaj więcej: Arsenal planuje kadrę na lata. Kapitan blisko nowej umowy.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze