- Na początku marca doszło do afery w Motorze Lublin
- Goncalo Feio obraził rzeczniczkę prasową klubu, po czym zaatakował prezesa
- Portugalczyk został skazany przez Komisję Dyscyplinarną PZPN-u roczną dyskwalifikacją w zawieszeniu na dwa lata
Feio dostał karę w zawieszeniu za aferę w Motorze Lublin
Polski Związek Piłki Nożnej zajął się aferą w Motorze Lublin. Przypomnijmy, że na początku marca trener Goncalo Feio obrażał rzeczniczkę prasową klubu, Paulinę Maciążek. Gdy wstawił się za nią prezes Paweł Tomczyk, Portugalczyk uderzył go kuwetą na dokumenty. Co ciekawe, szkoleniowiec zachował posadę, jak zadecydował klub. Komisja Dyscyplinarna PZPN, która zebrała się w czwartek, uznała Feio za winnego oskarżeń.
„Komisja Dyscyplinarna PZPN postanowiła: uznać odpowiedzialność dyscyplinarną trenera Goncalo Feio i ukarać szkoleniowca karą zasadniczą – dyskwalifikacji w wymiarze 1 roku, zawieszając jej wykonanie na okres 2 lat oraz wymierzyć obwinionemu karę dodatkową – pieniężną w wysokości 30 tysięcy złotych, a także zobowiązać trenera Goncalo Feio do przeproszenia Pana Pawła Tomczyka oraz Pani Pauliny Maciążek na piśmie” – możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu związku.
Portugalczyk otrzymał zatem karę w zawieszeniu. Na ten moment pozostanie trenerem Motoru Lublin. Obecnie drużyna zajmuje ósme miejsce w eWinner 2 Lidze, tracąc do miejsc barażowych cztery punkty.
Zobacz też: Lech chce zrobić twierdzę z Poznania. “Musimy to zrobić”.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze