Solskjaer protestuje: To niesprawiedliwe

Ole Gunnar Solskjaer
Obserwuj nas w
fot. SPORT PICTURES Na zdjęciu: Ole Gunnar Solskjaer

Menedżer Manchesteru United Ole Gunnar Solskjaer nie kryje zbulwersowania ułożeniem terminarza w taki sposób, który powoduje, że zespół Chelsea będzie miał znacznie więcej czasu na odpoczynek przed półfinałowym meczem Pucharu Anglii.

Czytaj dalej…

Obie drużyny zmierzą się ze sobą w niedzielę na londyńskim Wembley. Zespół Manchesteru United na przygotowanie do tego meczu będzie miał zaledwie dwa dni, bowiem jeszcze w czwartek wieczorem rozegra ligowe spotkanie z Crystal Palace. W znacznie lepszej sytuacji pod tym względem jest Chelsea, która swój mecz w Premier League rozegrała we wtorek i będzie miała 48 godzin więcej od Czerwonych Diabłów na odpoczynek.

– Istnieją oczywiście obawy, bo będą mieli 48 godzin więcej na odpoczynek i powrót do zdrowia niż my – powiedział Solskjaer podczas środowej konferencji prasowej. – To niesprawiedliwe. Rozmawialiśmy o uczciwym terminarzu po wznowieniu rozgrywek, ale to oczywiście nie jest sprawiedliwe – kontynuował menedżer Manchesteru United, cytowany przez ESPN.

– Teraz muszę myśleć o czwartkowym meczu z Crystal Palace, skupić się na tym i wygrać to spotkanie. Później będziemy układać resztę puzzli – dodał szkoleniowiec Czerwonych Diabłów.

Manchester United w dobrej formie fizycznej

Piłkarze Manchesteru United w dotychczasowych spotkaniach po wznowieniu rozgrywek prezentowali dobrą formę fizyczną. Norweski szkoleniowiec, który do tej pory nie musiał mocno rotować składem, jest przekonany, że jego podopieczni potwierdzą to również w najbliższym czasie.

– Tak naprawdę do tej pory nie graliśmy co trzy dni, ale teraz na pewno będziemy. Następne dwa tygodnie będą gorące, ale jesteśmy w dobrej formie, bardzo dobrej kondycji. Jestem pewien, że nasi chłopcy nie czuli się tak dobrze od lat – powiedział Solskjaer.

– Nie będzie to dla nas problemem i nie będziemy się tym martwić, ale 24 godziny, 48 godzin to duża różnica na tym etapie sezonu – dodał szkoleniowiec Czerwonych Diabłów.

Komentarze