Biała Gwiazda zasłużyła na więcej?
Wisła Kraków w ostatnim czasie zanotowała pozytywną serię, która zbliżyła ją do trzeciego miejsca w tabeli. W pewnym momencie wydawało się, że w zasięgu jest nawet druga Termalica, ale wyjazdowy remis w Niecieczy odebrał nadzieje. Piątkowy hit przy Reymonta z Wisłą Płock mógł zadecydował o tym, kto zajmie trzecią lokatę i będzie mógł rozegrać w barażach dwa mecze u siebie.
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie po skutecznym wykonaniu jedenastki przez Angela Rodado. Od tego momentu trafiali już tylko Nafciarze, którzy zabójczo skutecznie wykorzystywali błędy rywali. Do przerwy schodzili z prowadzeniem 2-1, które udało się jeszcze podwyższyć w doliczonym czasie gry drugiej połowy.
Oglądaj skróty meczów Betclic 1. Ligi
Wisła dominowała w statystykach ofensywnych, ale popełniała rażące błędy w defensywie, a w polu karnym rywala nie zachowała zimnej krwi. Alan Uryga twierdzi, że Biała Gwiazda była tego dnia znacznie lepsza i zasłużyła na więcej. Kibice nie podzielają jego opinii – uważają z kolei, że płocczanie brutalnie wypunktowali słabe strony gospodarzy.
– Po raz kolejny byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Dwa proste błędy, praktycznie dwie wycieczki Płocka pod nasze pole karne w pierwszej połowie. Zbyt proste straty i błędy, które dały prowadzenie rywalom. Duży niedosyt, cała druga połowa praktycznie w polu karnym przeciwnika, zabrakło skuteczności.
– Było ciasno, było gęsto, ale to nie zmienia faktu, że mieliśmy swoje sytuacje. Brakło spokoju w polu karnym, konkretów, czasami strzału dokładnego z dystansu. Wiemy, jaki to był dla nas ważny mecz w walce o baraże, o trzecie miejsce – podsumował Uryga po meczu.
Komentarze