Wieczysta nowym liderem Betclic 1. Ligi. Cecherz skomentował formę i transfer

Wieczysta mocno weszła w nowy sezon Betclic 1. Ligi. Po wygranej nad Zniczem Pruszków (4:0) krakowianie wskoczyli na pozycję lidera. Po meczu głos zabrał trener Przemysław Cecherz.

Przemysław Cecherz
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Przemysław Cecherz

Cecherz po meczu Wieczysta – Znicz. „Nie wszystko mi się podobało”

Wieczysta, po trzech rozegranych spotkaniach na zapleczu PKO BP Ekstraklasy i historycznym awansie do Betclic 1. Ligi, wciąż pozostaje niepokonana. Krakowianie nie tylko konsekwentnie powiększają swój dorobek punktowy, ale też prezentują atrakcyjny, ofensywny styl gry. Na temat rywalizacji ze Zniczem Pruszków po zakończeniu piątkowego meczu wypowiedział się szkoleniowiec Żółto-czarnych.

– Przede wszystkim, jeśli chodzi o przebieg spotkania, nie ma tu zbyt wiele do analizowania. Wygraliśmy 4:0 – to było przekonujące zwycięstwo. Zawsze jestem trenerem, który zwraca uwagę na to, co jeszcze nie działa, i może przez to po takich meczach nie jestem do końca sprawiedliwy. Ogólnie rzecz biorąc, nie wszystko mi się dzisiaj podobało, choć drużyna zagrała naprawdę na dobrym poziomie – powiedział Przemysław Cecherz podczas pomeczowej konferencji prasowej.

POLECAMY TAKŻE

Zdobyliśmy bramki w bardzo ważnych momentach. W drugiej połowie mieliśmy przewagę – zarówno pod względem piłkarskim, jak i fizycznym. Myślę, że trochę „zabiegaliśmy” dziś Znicz. Jestem zadowolony z wyniku – to było zasłużone, pewne zwycięstwo. Cieszy mnie, że znowu trafił Rafa Lopes, cieszy też bramka Semedo – uzupełnił trener Wieczystej.

Kłopot bogactwa? Trener Wieczystej komentuje

W piątek klub z Krakowa ogłosił pozyskanie Macieja Gajosa. Na temat tego transferu, a także roli, jaką nowy zawodnik ma odgrywać w zespole, szkoleniowiec Wieczystej również zabrał głos.

– Sezon jest bardzo długi i wiemy, co nas czeka. Nie mamy aż tak szerokiej kadry, ale mamy bardzo jakościowych zawodników. Zmiany dają nam dużo, ale dziś nie zagrali choćby Jakub Pesek i Chuma – już pojawił się problem z ofensywą – zaznaczył Cecherz.

– Maciek Gajos to zawodnik, którego wszyscy dobrze znamy – klasyczna „ósemka”, ale może zagrać też na „dziesiątce” i „szóstce”. Jest bardzo wszechstronny, mocny fizycznie, doświadczony, pracujący na całej długości boiska – od własnego pola karnego do pola rywala. Z pewnością będzie dla nas dużym wzmocnieniem – podkreślił 52-latek.

Wieczysta kolejne spotkanie rozegra w poniedziałek, 11 sierpnia. Rywalem krakowian będzie Puszcza Niepołomice. Początek meczu zaplanowano na godzinę 19:00.

Czytaj także: Wieczysta obrała jasny kierunek. Znicz pod presją [WIDEO]