Lelieveld z urazem. Szansa dla Krzyżanowskiego?
Wisła Kraków po porażce z Polonią Warszawa wciąż jest liderem tabeli i ma pewną przewagę nad resztą stawki. Chce oczywiście w dobrym stylu zakończyć rok kalendarzowy, tak aby nie dała sobie po przerwie zimowej wydrzeć z rąk awansu do Ekstraklasy. W przyszłym tygodniu zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Siedlce.
Aktualnie Biała Gwiazda przygotowuje się do powrotu ligowych zmagań. Podczas przerwy reprezentacyjnej rozegrała mecz sparingowy z Odrą Opole, który zakończył się jej wygraną 2-1 po trafieniach Frederico Duarte oraz Marko Bozicia. Mariusz Jop dał zagrać praktycznie wszystkim zawodnikom, którzy nie przebywają na zgrupowaniach drużyn młodzieżowych. W kadrze zabrakło Juliana Lelievelda, który mierzy się z drobnym urazem.
– Jest tam delikatny uraz po ostatnim spotkaniu. Wygląda to optymistycznie, ale zobaczymy czy będzie mógł od pierwszego treningu przygotowań, czyli od wtorku wejść normalnie w pracę z grupą. To była taka sytuacja stykowa w meczu. Nie czuł tego bezpośrednio po spotkaniu, ale później mu lekko kolano spuchło i nasi fizjoterapeuci pracują, żeby go doprowadzić do porządku – wyznał Jop, cytowany przez „Gazetę Krakowską”.
Lelieveld lada moment wróci do zdrowia, ale te kilka dni absencji może kosztować go miejsce w składzie przeciwko Pogoni Siedlce. Jeśli tak się stanie, szansę otrzyma Jakub Krzyżanowski, który ostatnio więcej przesiadywał na ławce rezerwowych. Młody obrońca zaczął sezon w pierwszym składzie, ale później wygryzł go Raoul Giger, którego postawa skłoniła Jopa do przestawienia Lelievelda na lewą stronę defensywy.









