Liczne kluby Premier League zainteresowane pomocnikiem Unionu

Rani Khedira
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Rani Khedira

Union Berlin to prawdziwa rewelacja tego sezonu Bundesligi. Liczne kluby Premier League spróbują zakontraktować latem wicekapitana niemieckiej drużyny, Raniego Khedirę.

  • Union Berlin sensacyjnie wciąż pozostaje w walce o mistrzostwo Niemiec
  • Liczne kluby Premier League interesują się wicekapitanem drużyny, Ranim Khedirą
  • Kontrakt młodszego brata Samiego Khediry z Unionem obowiązuje zaledwie do końca sezonu

Khedira łakomym kąskiem dla angielskich zespołów

Union Berlin stanowi największą sensację tego sezonu Bundesligi. Już po półmetku sezonu Żelazna Unia pozostaje w czołówce tabeli i może realnie walczyć o mistrzostwo kraju.

W drużynie brakuje wielkich gwiazd, ale Rani Khedira wzbudził zainteresowanie licznych klubów Premier League. Jak donosi portal 90min, defensywny pomocnik może w przyszłym sezonie reprezentować barwy Newcastle United, Tottenhamu, Liverpoolu, Evertonu, Leicester City, West Hamu albo Wolverhampton Wanderers.

Młodszy brat znacznie popularniejszego Samiego Khediry imponuje dyscypliną i przygotowaniem fizycznym. Do tego jego kontrakt z Unionem obowiązuje zaledwie do końca sezonu. Oznacza to, że wszystkie wymienione wyżej kluby nie muszą negocjować z klubem. Wystarczy im dojść do porozumienia z samym zainteresowanym.

29-latek z pewnością interesuje się przenosinami do Premier League. Znajduje się w najlepszym momencie swojej kariery, a jego wiek każe spodziewać się, że to dla niego ostatnia szansa na wielki kontrakt – a tylko na taki mógłby liczyć w przypadku przenosin do Wielkiej Brytanii.

Khedira jest podstawowym zawodnikiem Unionu Berlin. W tym sezonie rozegrał już 30 spotkań na wszystkich frontach. Portal Transfermarkt wycenia go na osiem milionów euro. W niedzielę przed 29-latkiem ogromne wyzwanie: jego zespół czeka wyjazdowe starcie z Bayernem Monachium.

Czytaj więcej: Bayern Monachium – Union Berlin: typy, kursy, zapowiedź (26.02.2023).

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze