Sancho chce do Juventusu. Obniży wynagrodzenie
Jadon Sancho miniony sezon spędził na wypożyczeniu w Chelsea. Choć grał regularnie, nie uchodził za czołową postać ekipy Enzo Mareski. W klubie debatowano nad jego przyszłością i ewentualnym wykupem, z czego ostatecznie nie skorzystano. Zamiast tego, gwiazdor opuścił Stamford Bridge i tymczasowo wrócił do Manchesteru United.
Anglik wie, że nie ma przyszłości również na Old Trafford. Ruben Amorim nie uwzględnia go w planach na kolejną kampanię, więc jedynym rozwiązaniem jest zmiana zespołu. Manchester United tym razem chciałby go już pożegnać definitywnie, licząc na zarobek w postaci około 25 milionów funtów.
Chelsea zrezygnowała z Sancho, gdyż przeszkodą okazały się jego finansowe oczekiwania. „Daily Mail” twierdzi, że szanse na sprowadzenie go do siebie ma natomiast Juventus. Oczywiście w Turynie Anglik nie mógłby liczyć na takie same zarobki, jakie otrzymuje w Manchesterze United, ale jest gotowy z nich zrezygnować. Sancho wykazuje sporą chęć kontynuowania kariery w ekipie Starej Damy i może się poświęcić, właśnie obniżając swoje dotychczasowe wynagrodzenie. Na Old Trafford zarabia blisko 300 tysięcy funtów tygodniowo.
Juventus musi dogadać się z zawodnikiem, a dopiero wtedy rozpocznie rozmowy z Manchesterem United. Nie będzie miał problemów z opłatą za transfer, zatem jedyną niewiadomą pozostają warunki samego Sancho.