Frimpong rozmawia z Liverpoolem. Bayer nie zdoła go zatrzymać
Bayer Leverkusen przejdzie tego lata potężne zmiany. Swoje odejście zapowiedział już Xabi Alonso, który obejmie Real Madryt. Wygasającej umowy nie przedłuży Jonathan Tah, a Florian Wirtz i Jeremie Frimpong są rozchwytywani przez gigantów. Aptekarze wierzą jeszcze w zatrzymanie niemieckiej gwiazdy, ale prawy defensor na pewno opuści ich szeregi.
Frimpong już w zeszłym roku był otwarty na transfer do mocniejszego klubu, ale Alonso przekonał go do pozostania. Tym razem przeprowadzka na pewno dojdzie do skutku. Wyraźnym faworytem w walce o jego podpis jest Liverpool, który upatruje w nim idealnego następcy Trenta Alexandra-Arnolda. Ruszyły już rozmowy w sprawie warunków współpracy.
Oglądaj skróty meczów Bundesligi
Holender jest zdeterminowany, aby wylądować na Anfield, odrzucając nawet Barcelonę. Oczekuje się, że porozumienie niebawem zostanie osiągnięte, a wtedy Liverpool zwróci się z ofertą do władz Bayeru. W obozie wicemistrza Niemiec panuje przekonanie, że Frimponga nie uda się zatrzymać, co sugeruje dziennikarz Florian Plettenberg.
The Reds aktywują klauzulę wykupu na poziomie 35-40 mln euro. To promocyjna kwota, biorąc pod uwagę pozycję Frimponga na rynku transferowym.
Frimpong imponuje przede wszystkim umiejętnościami gry w ofensywie. W Bayerze występuje zarówno na wahadle, jak i na skrzydle. W tym sezonie uzbierał pięć bramek oraz dwanaście asyst.
Komentarze