Marc Casado podjął decyzją ws. swojej przyszłości
Marc Casado po udanym poprzednim sezonie wzbudził spore zainteresowanie na rynku transferowym. Hiszpański pomocnik miał oferty z Premier League oraz z Atletico Madryt, ale 21-latek nie rozważał opuszczenia Barcelony. Natomiast Real Betis poszukuje nowego defensywnego pomocnika, ponieważ do ekipy Diego Simeone przeniósł się Johnny Cardoso.
Drużyna prowadzona przez Manuela Pellegriniego postanowiła sprawdzić możliwość sprowadzenia zawodnika Dumy Katalonii. W klubie z Sewilli uważają, że Casado idealnie pasowałby jako następca 23-letniego Amerykanina.
Blaugrana wycenia swojego piłkarza na co najmniej 30 milionów euro, co dla Betisu jest zbyt wygórowaną kwotą. Nawet pomimo dobrych relacji między oboma klubami Katalończycy nie zamierzają obniżać ceny. Wychowanek La Masii nie myśli o odejściu. Wszystko wskazuje na to, że cała sprawa skończy się na tym etapie i do żadnego transferu nie dojdzie.
Casado chce zostać w Barcelonie i walczyć o miejsce w pierwszym składzie. Młody pomocnik zdaje sobie sprawę, że ciężko będzie mu trudno przebić się przy tak dużej konkurencji. Liczy jednak na to, że jeśli tylko Hansi Flick da mu szansę, to pokaże, że warto na niego stawiać.
Zobacz także: Barcelona sprzedała kilku zawodników. Oto zestawienie transferów Blaugrany