Christensen zaplanował przyszłość. Na to liczy obrońca Barcelony

Andreas Christensen jest związany z Barceloną tylko do 2026 roku. Gwiazdor zaplanował już swoją przyszłość i liczy, że będzie mu dane to zrealizować. O szczegółach informuje "Mundo Deportivo".

Andreas Christensen
Obserwuj nas w
fot. Associated Press Na zdjęciu: Andreas Christensen

Christensen walczy o względy Flicka. Nie chce odchodzić

Barcelona tego lata rozstała się z Inigo Martinezem, który w oczach Hansiego Flicka był idealnym partnerem dla Pau Cubarsiego. Od początku sezonu szuka więc zawodnika, który stworzy z nim duet stoperów. W lidze od pierwszej minuty występowali już Ronald Araujo, Eric Garcia i Andreas Christensen, ale żaden z nich nie okazał się wciąż wystarczająco przekonujący.

Każdy z tych defensorów walczy również o swoją przyszłość w Barcelonie. Flick ceni Garcię, który jest opcją zarówno do środka, jak i na prawą stronę, dlatego klub już teraz pracuje nad jego nową umową. Zdecydowanie więcej wątpliwości pojawia się w kwestii Christensena, który wiele razy był już łączony z odejściem.

POLECAMY TAKŻE

Duńczyk wreszcie zażegnał problemy zdrowotne i skupia się na walce o miejsce w składzie. „Mundo Deportivo” ujawnia jego plan na najbliższe miesiące. Christensen nie zamierza opuszczać Barcelony, nawet w obliczu lukratywnych propozycji z Arabii Saudyjskiej. Jest zdecydowany, aby kontynuować karierę właśnie w Katalonii, ale wpierw musi przekonać włodarzy do przedłużenia jego umowy, która wygasa już w przyszłym roku.

Christensen jest w Barcelonie uważany za bardzo jakościowego obrońcę, ale do tej pory jego głównym problemem były nawracające urazy. Jeśli zdoła sobie z tym poradzić, może zapracować na zaufanie Flicka i władz klubu.