Ołeksandr Zinczenko na wylocie z Arsenalu
Arsenal w letnim okienku transferowym przeprowadził prawdziwą rewolucję kadrową, sprowadzając aż ośmiu nowych zawodników. Stało się jasne, że nie wszyscy dotychczasowi gracze znajdą miejsce w planach Mikela Artety. Jednym z zawodników, których przyszłość stanęła pod znakiem zapytania, był Ołeksandr Zinczenko.
Ukrainiec dołączył do Kanonierów w 2022 roku z Manchesteru City. Klub był gotowy rozważyć oferty za swojego lewego obrońcę, a nawet prowadził rozmowy z Olympique Marsylia. Francuski zespół ostatecznie zrezygnował z transferu, wybierając inną opcję na lewej obronie.
Wszystko wskazywało na to, że Zinczenko pozostanie w Londynie do końca kontraktu, lecz w ostatnim dniu letniego okna pojawiła się oferta wypożyczenia z Nottingham Forest. Angielski klub zgodził się na roczne wypożyczenie, co rozwiązało problem Arsenalu, ale skomplikowało potencjalną sprzedaż zawodnika.
Jak informuje serwis „TBR Football”, Arsenal jest zdeterminowany, by sprzedać Zinczenkę jeszcze w styczniu. Wypożyczenie do Nottingham Forest uniemożliwia bezpośrednie negocjacje z innymi klubami, dopóki klub z City Ground nie zgodzi się na wcześniejsze rozwiązanie umowy. Dodatkowo kontrakt 28-letniego Ukraińca z Emirates Stadium wygasa w czerwcu 2025 roku, co sprawia, że latem mógłby odejść na zasadzie wolnego transferu.
Na razie Zinczenko nie zdążył w pełni przekonać do siebie menedżera Ange Postecoglou. W trwającym sezonie 28-latek rozegrał zaledwie cztery spotkania, co dodatkowo komplikuje jego sytuację transferową.