Ziółkowski nie błysnął w starciu z Juventusem
Jan Ziółkowski nie zawsze dostaje taką szansę od Gian Piero Gasperiniego. Sytuacja kadrowa AS Romy sprawiła jednak, że w sobotnim hicie Serie A, Polak rozegrał pełne 90 minut na Allianz Stadium w Turynie. Mecz z Juventusem był dla byłego zawodnika Legii bardzo trudny. Ziółkowski co chwilę musiał ścigać się się z szybkim Opendą oraz powstrzymywać Yildiza czy Conceicao. Ostatecznie Stara Dama wygrała 2:1.
Włoskie media niezbyt przychylnie oceniły występ Ziółkowskiego. Serwis Calciomercato wystawił mu jedynie notę 5 w dziesięciostopniowej skali. – Często zawodził u niego timing: raz przy kryciu, raz przy interwencji, a także ten moment, w którym trzeba zdecydować, co zrobić z bezpośrednim rywalem, który w międzyczasie wymyka się spod kontroli – napisano w podsumowaniu.
Od Goal.com Polak dostał notę z krótkim podsumowaniem, że zdał egzamin na ocenę dostateczną. Identyczną ocenę otrzymał od dziennikarzy Sky Sports, którzy jednak nie pozostawili żadnego komentarzu.
– Minimalnie spóźniony przy doskoku, który doprowadził do gola Conceicao, podobnie jak przy wejściu McKenniego i jego strzale głową. Krótko mówiąc, przy obu bramkach – choć sytuacje były trudne – mógł zachować się lepiej – skomentowali jego występ dziennikarze włoskiego Eurosportu dając mu „piątkę”. – Tym razem jest lepiej niż ostatnio, ale popełnia błąd, który mógł drogo kosztować Romę. Próbuje także włączyć się do akcji ofensywnych – czytamy z kolei na łamach TuttoASRoma.it.
Zobacz również: Lewandowski dostał świetną ofertę. To może być jego nowy klub










