Allegri wściekły po meczu z Juventusem. Padły gorzkie słowa

Massimiliano Allegri po bezbramkowym remisie Milanu z Juventusem nie ukrywał rozczarowania. Trener cytowany przez „Sky Sport Italia” podkreślił, że jego drużyna musi być bardziej bezwzględna i skuteczna w decydujących momentach meczu.

Massimiliano Allegri
Obserwuj nas w
LaPresse / Alamy Na zdjęciu: Massimiliano Allegri

Allegri chwali Milan za solidność, ale domaga się większej determinacji

Milan przerwał swoją zwycięską serię i zremisował 0:0 w Turynie z Juventusem w szóstej kolejce Serie A. Zespół Allegriego stworzył kilka groźnych sytuacji i wszystkie zmarnował w wyjątkowy sposób. Dla szkoleniowca Rossonerich był to jednak szczególny wieczór. Wrócił na stadion, na którym przez lata święcił sukcesy ze Starą Damą.

– Nie widziałem nawet, jak Pulisic uderzył karnego. Takie rzeczy się zdarzają. W pierwszej połowie brakowało nam agresji w ataku, dopiero po przerwie zaczęliśmy grać lepiej – powiedział Allegri po meczu. Trener Milanu zwrócił uwagę, że jego zespół miał okazje, by rozstrzygnąć spotkanie. – W pewnym momencie meczu trzeba być bardziej bezwzględnym. Z tego punktu widzenia to spotkanie należało wygrać.

POLECAMY TAKŻE

Szkoleniowiec odniósł się również do formy swoich kluczowych zawodników. – Pierwszy tydzień pracy Leao po kontuzji był spokojny. Był poza grą czterdzieści pięć dni i w poprzednim meczu musiałem go wprowadzić z konieczności. Nie zagrał źle i dobrze trenował. Ważne, żeby szybko odzyskał formę, bo potrzebujemy jego i Nkunku – wyjaśnił Allegri, sugerując, że obaj piłkarze będą kluczowi po przerwie reprezentacyjnej.

Nie zabrakło też emocji związanych z powrotem do Turynu. – To było wzruszające, bo spotkałem ludzi, z którymi razem się cieszyłem i płakałem. Kibice przyjęli mnie bardzo dobrze. Teraz jestem trenerem Milanu i zabieram ze sobą punkt. Gdy mamy rywala w garści, trzeba go zniszczyć, w sensie sportowym.

Allegri zakończył, podkreślając, że zespół wykorzysta przerwę na poprawę skuteczności i koncentracji pod bramką rywala. Rossoneri zachowali czyste konto, ale ich trener jasno dał do zrozumienia, że oczekuje większej zadziorności i determinacji, by w kolejnych meczach sięgać po zwycięstwa.

Zobacz również: Barcelona przegrała. Ujawniono, czego nie pokazała telewizja