- Wisła Kraków może oddać mecz walkowerem jeśli kibice nie zostaną wpuszczeni na Stadion Narodowy
- Do zapowiedzi właściciela Białej Gwiazdy odniósł się prezes PZPN-u
- Robert Podoliński w odniesieniu do całej sytuacji wbił szpilkę w Jarosława Królewskiego
Dosadny komentarz Podolińskiego o prezesie Wisły Kraków
Wisła Kraków po zwycięstwie z Piastem Gliwice awansowała do finału Pucharu Polski. Biała Gwiazda w decydującym meczu tych rozgrywek wystąpi po raz pierwszy od 2008 roku. Jednak właściciel klubu Jarosław Królewski zapowiedział, że jeśli kibice nie zostaną wpuszczeni na stadion, to odda mecz walkowerem.
Cała sytuacja odbiła się dość głośnym echem w mediach społecznościowych. Na wypowiedź prezesa Wisły zareagował nawet Cezary Kulesza. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zagwarantował rozpatrzenie sprawy, jeśli do federacji wpłynie odpowiedni wniosek. Podczas programu Loża Piłkarska w Kanale Sportowym zamieszanie związane z finałem Pucharu Polski skomentował Robert Podoliński. Były trener, a obecnie ekspert wbił szpilkę w prezesa krakowskiej drużyny.
– Kreuje się na bohatera, że stoi za kibicami i nie wyjdą na boisko. Rozmawialiśmy, że to nie będzie miało miejsca. To takie brutalne zerwanie peleryny z bohatera – powiedział Robert Podoliński o Jarosławie Królewski.
Sorry, a Podolski kim on jest członek PZPN?, myślę że do powiedzenia w tej sprawie ma jak najmniej