Skuteczna końcówka w wykonaniu Manchesteru United

Mason Greenwood
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Mason Greenwood

W Premier League Manchester United wygrał z Burnley FC 3:1 (0:0). Do 84. minuty gospodarze remisowali ze swoimi rywalami, ale w końcówce zdołali przechylić szalę wygranej na swoją korzyść. Dwie bramki dla Manchesteru United zdobył Mason Greenwood. Trzeciego gola dołożył zaś Edinson Cavani.

Niedzielne spotkanie Premier League na Old Trafford rozpoczęło się sensacyjnie. W drugiej minucie bramkę zdobył bowiem Chris Wood. Chwilę potem trafienie napastnika Burnley FC zostało jedno anulowane z powodu spalonego. W dziesiątej minucie Aaron Wan-Bissaka dośrodkował na głowę Paula Pogby. Dobrze w bramce rywali spisał się jednak Bailey Peacock-Farrell i Czerwone Diabły miały po tej akcji jedynie rzut rożny.

W 31. minucie znowu próbował Wood. Strzał napastnika przyjezdnych został jednak obroniony przez bramkarza Manchesteru United. Kilka minut przed zmianą stron gospodarze mogli objąć prowadzenie. Z pierwszej piłki w pole karne rywali zagrał Marcus Rashford, ale Mason Greenwood nie zdołał jednak sięgnąć futbolówki i wpakować jej z bliska do bramki Burnley FC.

Trzy minuty po zmianie stron Manchester United prowadził 1:0. Rashford dograł piłkę z lewej strony pola karnego, futbolówkę przytomnie przepuścił Fernandes, a problemów z pokonaniem golkipera gości nie miał Greenwood. Radość Red Devils z korzystnego wyniku nie trwała jednak długo. Kilka minut potem Ashley Westwood celnie dorzucił piłkę z rzutu rożnego, a do wyrównania doprowadził James Tarkowski.

W 70. minucie gospodarze mogli zdobyć drugiego gola. Luke Shaw zagrał do Bruno Fernandesa, ale Peacock-Farrell efektownie interweniował. Czerwone Diabły dopięły swego niecały kwadrans potem. Pogba zagrał na prawo do Greenwooda, ten oddał celne uderzenie, a zasłonięty bramkarz klubu z Turf Moor nie poradził sobie z jego próbą.

W końcówce gospodarze mieli jeszcze kilka dobrych okazji. M.in. Scott McTominay nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Wynik spotkania na 3:1 dla Manchesteru United ustalił strzałem do pustej bramki Edinson Cavani.

Komentarze

Comments 11 comments

Dość trudna przeprawa. Świetny Greeenwood. Irytujący jest Fernandes z tymi dyskusjami iście z la liga. Wicemistrz w zasięgu ręki bo nie wydaje się żeby City mogło pogubić aż tyle punktów.
Ps. Drukarza/zielonego smarka to już nawet szkoda komentować bo się chlopaczki zacieli ale co innego mogą zamiast życzyć niepowodzenia Utd

Też mnie czasami irytuje Fernandes z tym lekkim padaniem i wykluczeniem. Powinien go Ole trochę przytemperowac, za łatwo upada powinien mieć większego zadziora, bo czasami można więcej tym ugrać. Wiem że większość pada jak postrzeleni przy dotknięciu i jest na to przyzwolenie przez kluby, ale mnie to irytuje.