Pierwsza czwórka nie dla Man Utd. “Teraz to już pewne”

Ralf Rangnick
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Ralf Rangnick

Manchester United doznał w sobotnie popołudnie trzeciej porażki w czterech ostatnich ligowych spotkaniach, znacząco zmniejszając swoje szanse na zakończenie sezonu w pierwszej czwórce tabeli. Pogodzony z utratą szans jest natomiast tymczasowy menedżer Czerwonych Diabłów Ralf Rangnick.

  • W sobotnim meczu 34. kolejki Premier League Manchester United przegrał 1:3 na wyjeździe z Arsenalem
  • Porażka ta praktycznie przekreśla szanse Czerwonych Diabłów na miejsce w pierwszej czwórce
  • Ralf Rangnick był zadowolony z postawy swojej drużyny mimo niekorzystnego wyniku

Rangnick skomentował mecz z Arsenalem

Manchester United musiał w sobotę uznać na Emirates Stadium wyższość Arsenalu (1:3). Czerwonym Diabłów do rozegrania pozostały już tylko cztery spotkania, a zajmując szóste miejsce tabeli traci sześć punktów do czwartego Arsenalu. Kanonierzy dodatkowo rozegrają jedno spotkanie więcej. W grze o pierwszą czwórkę jest również Tottenham Hotspur.

– Raczej na pewno – odpowiedział po sobotnim meczu Rangnick zapytany, czy jego drużyna straciła już szanse na zakończenie sezonu w pierwszej czwórce. – Dla mnie nawet przed meczem nie było to zbyt prawdopodobne, ale po dzisiejszym wyniku to już pewne – dodał.

– Na pewno przed nami jest jeszcze dużo pracy. Wiedzieliśmy o tym przed meczem. Pokazaliśmy też jaką piłkę potrafimy grać. Mimo, że musieliśmy poradzić sobie z dwoma szybko straconymi bramkami, to i tak pokazaliśmy dobre nastawienie. Jeżeli chodzi o postawę zawodników, to dzisiaj nie można im nic zarzucić – kontynuował Rangnick.

– Nasza gra była lepsza, ale ostatecznie wynik był rozczarowujący. Myślę, że dobrze zareagowaliśmy po bramce i mieliśmy wiele szans w obu połowach na zdobycie kolejnych bramek. Uważam, że najsłabszą stroną naszego dzisiejszego występu było to, że nie broniliśmy dobrze w środku i w okolicy naszego pola karnego. Miałem wrażenie, że trzy decyzje VAR-u również były dla nas bardzo pechowe – dodał.

– Dla mnie trzecia bramka dla Arsenalu padła ze spalonego. Przy drugim goli Cristiano nie było natomiast spalonego. Nie byliśmy dziś zadowoleni z decyzji VAR – stwierdził Rangnick.

Zobacz także: Arsenal udzielił lekcji Man Utd, Xhaka z kapitalnym golem

Komentarze