Kiedy wróci Gabriel Jesus? Arteta nie ma najlepszych wieści

Gabriel Jesus
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Gabriel Jesus

Arsenal w tym sezonie walczy o mistrzostwo Premier League. Kanonierzy wypracowali przyzwoitą przewagę nad drużynami z Manchesteru, jednak nie mogą spocząć na laurach. By skutecznie rywalizować o tytuł, londyńczycy potrzebują szerokiej kadry. W rozmowie z Football Daily Mikel Arteta, trener The Gunners, wypowiedział się na temat przyszłości jednej z gwiazd. Jak długo pauzował będzie Gabriel Jesus?

  • Gabriel Jesus w tym sezonie Premier League strzelił pięć goli i zanotował sześć asyst
  • Niestety, podczas MŚ Brazylijczyk doznał kontuzji kolana
  • Kanonierzy będą musieli radzić sobie bez swojej gwiazdy jeszcze przez jakiś czas

Arteta stara się myśleć optymistycznie

Kiedy Gabriel Jesus wróci do dyspozycji Mikela Artety? Hiszpański szkoleniowiec ma nadzieję, że Brazylijczyk pomoże drużynie w walce o mistrzostwo, jednak nie ukrywa, że na razie wieści dotyczące stanu zdrowia napastnika wcale nie są nadzwyczajnie optymistyczne. – Mam nadzieję, że Gabriel wróci na ostatnie miesiące sezonu. Ma za sobą poważną kontuzję i jego rehabilitacja przebiega nieco dłużej, niż się spodziewaliśmy – mówi opiekun Arsenalu. – Zrobi wszystko, co w jego mocy, aby absencja była krótsza, ale będziemy za nim tęsknić jeszcze przez jakiś czas, dodał trener lidera tabeli Premier League.

Dwa nowe nazwiska na liście życzeń Arsenalu
Yeremy Pino

Arsenal nie zdołał sprowadzić Mychajło Mudryka, który wybrał ofertę Chelsea. Jednak Kanonierzy nie zamierzają rezygnować z prób wzmocnienia pierwszej linii już w tym okienku. Na liście życzeń londyńczyków znalazł się nie tylko Raphinha, ale także dwaj nowi piłkarze. Arsenal szuka wzmocnień formacji ofensywnej Kanonierzy nie zdołali sprowadzić Mychajło Mudryka, więc muszą skierować uwagą na inne

Czytaj dalej…

Mimo wszystko Arteta próbował optymistycznie spojrzeć na sytuację, w której znaleźli się Kanonierzy. – Dobrą wiadomością jest to, że kolejny zawodnik z akademii, taki jak Eddie Nketiah, który był bardzo cierpliwy, ciężko pracował i odpowiednio się rozwinął, właśnie otrzymał szansę – przyznał Hiszpan. Opiekun stołecznej ekipy zdradził także, że jest zadowolony z dotychczasowych ruchów transferowych i postawy młodych graczy, którzy stanowią silny punkt jego drużyny.

Zobacz także: Tottenham Hotspur – Arsenal: typy, kursy, zapowiedź (15.01.2023)

Komentarze