Portugalczycy reagują po czerwonej kartce dla Ronaldo
Cristiano Ronaldo z pewnością nie zaliczy listopadowego zgrupowania reprezentacji Portugalii do udanych. W czwartek europejski hegemon sensacyjnie przegrał na wyjeździe z Irlandią 0-2, a piłkarz Al-Nassr nie dokończył tego spotkania, gdyż otrzymał czerwoną kartkę. Miało to miejsce w 59. minucie, kiedy to celowo uderzył swojego rywala łokciem.
Oczywiście przepisy w tym przypadku są bezwzględne i po czerwonej kartce czeka go minimum jeden mecz pauzy, więc ten opuścił już zgrupowanie portugalskiej kadry. Media spekulują natomiast na temat długości zawieszenia, które może sięgnąć nawet trzech spotkań. Gdyby tak się stało, Ronaldo mógłby opuścić początek przyszłorocznych mistrzostw świata.
Aby Portugalia bezpośrednio awansowała na mundial, musi jeszcze pokonać Armenię. Będzie to wówczas jej ostatnie spotkanie o stawkę przed fazą grupową. Trzy mecze zawieszenia byłyby bardzo surową karą, ale w przypadku nadmiernej agresji właśnie takie decyzje się zdarzają.
„A Bola” zapowiedziała reakcję ze strony portugalskiej federacji, która przygotuje specjalną argumentację z prośbą o nałożenie na Ronaldo tylko jednego meczu kary. Okolicznością łagodzącą w tej sprawie miałoby być prowokacyjne zachowanie przeciwników i napięta atmosfera na stadionie w Dublinie.









