Artur Wichniarek o postawie trenera Marka Papszuna
Raków Częstochowa w czwartkowy wieczór zmierzy się w Lidze Konferencji z Rapidem. Przy okazji konferencji prasowej przed tym starciem konkretnym komunikatem podzielił się natomiast trener Marek Papszun. Szkoleniowiec wprost powiedział, że chce pracować w Legii Warszawa. Na temat tej wypowiedzi kilka zdań wyraził były reprezentant Polski.
– Ta wczorajsza konferencja prasowa, lekko rzecz ujmując, była groteskowa. Tuż przed ważnym meczem swojego zespołu trener ogłasza, że chce odejść. I co teraz mamy zrobić? Świerczewski mówi: „Fajnie, że masz takie marzenia”, ale on nie jest od spełniania czyichś marzeń. Tu się zaczyna robić problem. Wyobrażam sobie, że celem Papszuna może być prowadzenie Legii, rozumiem to, ale w momencie, gdy zgłasza się po ciebie ten klub, a masz kontrakt do czerwca przyszłego roku, to raczej powinieneś iść w kierunku: jeżeli się dogadacie, że mogę odejść teraz, to okej, ale jak nie, to dogram ten sezon – mówił Artur Wichniarek w audycji „Najlepsza Liga Świata” w Kanale Sportowym.
Ekspert wprost też powiedział, jak cała sytuacja może zostać rozwiązana.
– Jedynym rozwiązaniem jest odsunięcie Marka Papszuna od prowadzenia pierwszego zespołu i oczywiście niewypłacenie mu pensji, bo masz w kontrakcie paragraf, który mówi, że jeżeli ktoś zaszkodził wizerunkowi klubu, to klub może uruchomić określone kary. I one powinny zostać uruchomione – podkreślił były piłkarz Arminii Bielefeld czy Herthy.
Czwartkowe starcie Rakowa z Rapidem odbędzie się w Sosnowcu na ArcelorMittal Park. Mecz zacznie się o godzinie 18:45.
Czytaj więcej: Rodado staje za Jopem murem. Hiszpan zdradził, co zmieniło Wisłę









