FC Porto znów z polskim duetem. Bednarek i Kiwior zagrali wzorowo

FC Porto rozbiło Niceę 3-0 w meczu Ligi Europy. Od pierwszej minuty wystąpił Jakub Kiwior, a po przerwie na murawie pojawił się Jan Bednarek, który wrócił po kontuzji.

Jan Bednarek
Obserwuj nas w
fot. MTB Photo Na zdjęciu: Jan Bednarek

Bednarek wrócił do gry w dobrym stylu. Świetny mecz FC Porto

Jan Bednarek nie wziął udziału w ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski, gdyż tuż przed jego startem nabawił się kontuzji. Biało-Czerwoni pod jego nieobecność zrealizowali cel i zapewnili sobie udział w barażach, remisując z Holandią oraz ogrywając Maltę. Pozycja 29-latka w zespole dalej jest natomiast niepodważalna – podobnie jak w FC Porto, które tylko czekało na jego powrót. Ten pojawił się na boisku w czwartek, kiedy to Portugalczycy rywalizowali w Lidze Europy z Niceą.

Bednarek zaczął mecz na ławce rezerwowych, a na murawie zameldował się zaraz po przerwie. Ponownie stworzył duet w środku defensywy z Jakubem Kiwiorem, który okazał się nie do rozbicia dla rywali. FC Porto w ostatecznym rozrachunku zwyciężyło aż 3-0, więc reprezentanci Polski mogą pochwalić się kolejnym czystym kontem.

POLECAMY TAKŻE

W mediach nie brakuje opinii, że Kiwior ponownie był bezbłędny. Bednarek także wrócił do gry w dobrym stylu, a jedyne pretensje można mieć do otrzymanej przez niego żółtej kartki.

Transfer do FC Porto zadziałał na Bednarka bardzo pozytywnie. Ma teraz okazję, by grać na najwyższym europejskim poziomie. Przeprowadzka do portugalskiej ekipy wyszła na dobre również Kiwiorowi, który po przygodzie z Arsenalem potrzebował regularnych występów.