Xabi Alonso zrezygnował z jednej z największych gwiazd Realu

Rodrygo Goes stopniowo znika z planów Realu Madryt. Xabi Alonso coraz częściej pomija Brazylijczyka w składzie, a klub nie zamierza blokować jego odejścia przy odpowiedniej ofercie, donosi "Sport".

Xabi Alonso
Obserwuj nas w
Craig Mercer / Alamy Na zdjęciu: Xabi Alonso

Rodrygo odsunięty na bok przez Xabiego Alonso

Rodrygo Goes był jednym z ulubieńców Carlo Ancelottiego, ale po zmianie trenera jego pozycja w Realu Madryt mocno osłabła. Xabi Alonso systematycznie odstawia Brazylijczyka na boczny tor. Coraz częściej stawia na Arde Gulera i wychowanka Gonzalo Garcię, którzy zmienili układ sił w drużynie.

Nowy trener Królewskich odniósł się do sytuacji Rodrygo podczas Klubowych Mistrzostw Świata. – Rodrygo to wyjątkowy piłkarz. Został na ławce z powodów czysto taktycznych, ale nadal będzie dla nas ważny – mówił po meczu z Pachucą. Brzmi to jak usprawiedliwienie, ale nie daje żadnych gwarancji na przyszłość.

POLECAMY TAKŻE

W rzeczywistości liczby mówią same za siebie. Rodrygo rozpoczął mundial jako podstawowy zawodnik przeciwko Al Hilal, ale zagrał tylko 65 minut. Z Pachucą nie pojawił się na boisku, z Salzburgiem dostał kilka minut przy wyniku 2:0, a z Juventusem znów przesiedział cały mecz na ławce. To drugi taki przypadek w czterech spotkaniach.

Zaskakujące było, że Xabi nie sięgnął po Rodrygo mimo ogromnego zmęczenia Viniciusa. Zdecydował się natomiast na zmianę Mbappe za Gonzalo, mimo że wynik był wciąż otwarty. Nie skorzystał z niego również po zejściu Gulera, choć mógł przesunąć Valverde i wprowadzić Brazylijczyka na skrzydło.

Sygnały są jasne: Rodrygo przestał być potrzebny. W dodatku wkrótce do klubu dołączy Franco Mastantuono, który jeszcze bardziej ograniczy mu przestrzeń do gry. W tej chwili Real Madryt nie zamierza zatrzymywać Rodrygo za wszelką cenę. Jeśli pojawi się satysfakcjonująca oferta, Brazylijczyk może opuścić stolicę Hiszpanii już latem.

Zobacz również: Nico Williams przekazał wiadomość agentowi. Chodzi o Barcelonę